Oszustwo na 25 tysięcy złotych. "Przekonywał 91-latka, że rozpracowuje grupę przestępczą"

Zatrzymanie 34-latka
Zatrzymali 34-latka, gdy przyszedł po pieniądze
Źródło: KSP
Mężczyzna wpadł w momencie, gdy przyszedł odebrać od pokrzywdzonego pieniądze. Przekonywał 91-latka, że jest policjantem i rozpracowuje zorganizowaną grupę przestępczą - podaje policja.

Jak poinformował podkomisarz Piotr Świstak z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji, w połowie lutego do 91-letniego mieszkańca Warszawy zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta. - Przekonywał go, że rozpracowuje zorganizowaną grupę przestępczą i prosił, aby mu w tym pomóc. Ta pomoc miała polegać na przekazaniu gotówki. Jak wyjaśniał swojemu rozmówcy, dzięki temu policjanci będą mogli zatrzymać prawdziwych przestępców oszukujących starsze osoby - przekazał.

Był już wcześniej obserwowany przez policję

Dodał, że poszkodowany uwierzył mężczyźnie i zdecydował przekazać mu 25 tysięcy złotych. 34-latek nie wiedział jednak, że od jakiegoś czasu był obserwowany przez policjantów. - Gdy funkcjonariusze pozyskali informację, że starszy mężczyzna ma paść ofiarą oszusta, wkroczyli do akcji. 34-latek wpadł w momencie, kiedy przyszedł po pieniądze - mówił dalej podkomisarz.

Stracił 78 tysięcy złotych

Policjanci nadal pracowali nad sprawą i gromadzili materiał dowodowy. - Śledczy udowodnili 34-latkowi inne oszustwa, do których doszło na terenie Warszawy. Wówczas pokrzywdzeni utracili swoje oszczędności. Od jednego z pokrzywdzonych wyłudził ponad 78 tysięcy złotych - podkreślił Świstak.

Jak podała policja, zatrzymanemu 34-latkowi przedstawiono w prokuraturze trzy zarzuty oszustwa. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Mężczyźnie może grozić do pięciu lat więzienia.

Czytaj także: