"Paulinka" nie doczekała odszkodowania za stalinowskie więzienie, prokuratura blokuje wypłatę pieniędzy synom

Źródło:
TVN24, tvnwarszawa.pl
Walka o zadośćuczynienie
Walka o zadośćuczynienie
TVN24
Walka o zadośćuczynienieTVN24

Była bohaterką Powstania Warszawskiego, po wojnie w czasach stalinowskich doświadczyła piekła prześladowań i więzienia. Kilka lat temu Anna Jakubowska "Paulinka" wystąpiła o zadośćuczynienie za to, co przeszła. Chciała zabezpieczyć w ten sposób synów - jeden jest ciężko chory. Ostatecznej decyzji jednak nie doczekała, zmarła w ubiegłym roku. Prokuratura i sędzia Piotr Schab zaskarżyli wysokość przyznanych jej środków. Sprawa wciąż się toczy. Na jakim jest etapie? Materiał Anny Wilczyńskiej z programu "Polska i Świat".

Na początku Anna Jakubowska "Paulinka" trafiła na Koszykową - do aresztu Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, potem na Rakowiecką. Podobnie jak wielu innych uczestników Powstania Warszawskiego. To był 1949 rok. - Wszyscy ci ludzie wierzyli, że uda im się przeżyć i że wreszcie zacznie się ten normalny czas, kiedy będzie można zacząć normalnie żyć i nagle okazało się, że nie, że trafiają w jeszcze gorsze piekło - ocenił Andrzej Komuda, przewodnik Muzeum Powstania Warszawskiego.

"Zachowywała się w czasie Powstania Warszawskiego po bohatersku"

Anna Jakubowska "Paulinka" - sanitariuszka i łączniczka w Powstaniu Warszawskim - w stalinowskim więzieniu spędziła niemal 5,5 roku.

- Miała wspaniałą przeszłość wojenną, była żołnierzem legendarnego batalionu "Zośka" i zachowywała się w czasie Powstania Warszawskiego po bohatersku - mówi o "Paulince" Jacek Taylor, adwokat i przyjaciel. Dopiero w 2021 wystąpiła o zadośćuczynienie za represje, nie dla siebie - dla swoich synów. - Obawiała się o los swojego syna, który jest tak chory, że absolutnie nie nadaje się do żadnej pracy i nie ma właściwie żadnych dochodów, z wyjątkiem jakiejś groszowej renty - tłumaczy Taylor. Sąd Okręgowy w Warszawie przyznał 9 mln zł. Ostatecznej decyzji "Paulinka" nie dożyła. Wyrok do Sądu Apelacyjnego zaskarżyła Prokuratura Okręgowa w Warszawie i sędzia Piotr Schab, ówczesny prezes Sądu Okręgowego w Warszawie, a później prezes Sądu Apelacyjnego. - Wystąpił (sędzia Schab - red.) w imieniu Skarbu Państwa. Nie domagał się całkowitego odebrania tych pieniędzy, tylko poważnego zmniejszenia tej kwoty - mówi dziennikarz "Gazety Wyborczej" Tomasz Urzykowski, autor artykułów na ten temat.

Prokuratura złożyła skargę kasacyjną

Kilka dni temu Prokuratura Okręgowa w Warszawie po raz kolejny zakwestionowała wysokość odszkodowania - wniosła skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego. Zdaniem jej pełnomocnika to odwet za poglądy "Paulinki". - Stawała często w obronie podstawowych wartości demokratycznych. Tym samym wypowiadała się przeciwko obecnej władzy - twierdzi Michał Wawrykiewicz, adwokat, pełnomocnik synów Anny Jakubowskiej.

Sprawa ostatecznie trafiła do Sądu Najwyższego, który przekazał ją Sądowi Apelacyjnemu w Krakowie. Tu pod koniec zeszłego roku zapadł wyrok, a zadośćuczynienie obniżono do 4 milionów. I właśnie do tego wyroku prokuratura złożyła skargę kasacyjną.

Minister sprawiedliwości kwestionuje wysokość odszkodowania

Po fali medialnych komentarzy do sprawy włączył się także Zbigniew Ziobro. I choć zasadności zadośćuczynienia nie kwestionował - jego wysokość już tak

- Odszkodowanie musi być współmierne do innych odszkodowań, które otrzymywały osoby, które znacznie dłużej pozostawały w tych stalinowskich więzieniach, czy też traciły życie - odpowiadał w sierpniu 2022 roku Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości i prokurator generalny.

Zbigniew Ziobro o odszkodowaniu dla Anny Jakubowskiej "Paulinki"
Zbigniew Ziobro o odszkodowaniu dla Anny Jakubowskiej "Paulinki"TVN24

I tak dzisiaj swoje decyzje argumentuje prokuratura: "(...) Na podstawie analizy prawomocnych wyroków sądów z lat 2017-2021, prokuratura stwierdza, że przyznane zadośćuczynienia za wieloletnie wyroki więzienia oraz wyroki śmierci, wydane wobec żołnierzy niepodległościowego podziemia, wynosiły od 75 tys. zł do 1 mln zł (...)". Pełnomocnik rodziny obawia się, że upolitycznienie Sądu Najwyższego może ponownie zaszkodzić sprawie.

Sąd przyznał odszkodowanie, wyrok zaskarżyła prokuratura

Przypomnijmy: 13 grudnia 2021 roku sąd okręgowy przyznał kobiecie 9 milionów złotych zadośćuczynienia. Jednak, jak podawała wówczas "Gazeta Wyborcza", wyrok zaskarżyła stołeczna Prokuratura Okręgowa oraz Piotr Schab, prezes Sądu Okręgowego w Warszawie i rzecznik dyscyplinarny sędziów. Według Schaba kwotę z wyroku należało obniżyć do trzech milionów.

29 czerwca 2022 roku Prokuratura Krajowa przyznała po analizie, że kwestionowanie odszkodowania jest bezpodstawne. "Paulinka" zmarła 13 lipca tego samego roku w wieku 95 lat i nie doczekała się rozstrzygnięcia.

W sierpniu 2022 roku informowaliśmy o tym, że sąd apelacyjny przekazał sprawę do Sądu Najwyższego. - To, co ludzie przeżywali, nie da się tego obliczyć w pieniądzach po prostu. To są straszne przeżycia. Pozostają na całe życie w człowieku i tego się nie da przeliczyć na pieniądze. Nie potrafię powiedzieć, czy to dwa miliony, czy to 30 milionów. Trudno mi powiedzieć – mówiła obecna wówczas w sądzie jedna z powstanek, Anna Stupnicka-Bando.

"To są straszne przeżycia. Pozostają na całe życie w człowieku"
"To są straszne przeżycia. Pozostają na całe życie w człowieku"TVN24

"Paulinka" podczas II wojny światowej działała w konspiracji, najpierw w organizacji PET, a później jako sanitariuszka i łączniczka w grupach szturmowych przekształconych w Batalion AK "Zośka". Jakubowska w czasie Powstania Warszawskiego walczyła m.in. na Woli, Starym Mieście i Czerniakowie, za co otrzymała Krzyż Walecznych.

Autorka/Autor:Anna Wilczyńska, katke

Źródło: TVN24, tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

W alei Jana Pawła II doszło do zderzenia samochodu osobowego z dwoma tramwajami. Jedna osoba z auta trafiła pod opiekę załogi pogotowia ratunkowego. Były utrudnienia w ruchu tramwajowym.

Zderzenie auta i dwóch tramwajów

Zderzenie auta i dwóch tramwajów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Bulkowie niedaleko Płocka skradziono osobowego opla. Niespełna dwie godziny później auto dachowało. Policja zatrzymała podejrzanych o kradzież. Jak podała, kierujący miał blisko trzy promile alkoholu w organizmie.

Dachowali kradzionym autem, byli pijani

Dachowali kradzionym autem, byli pijani

Źródło:
PAP

W Wieliszewie (Mazowieckie) doszło do pożaru domu. Ogniem objęte było poddasze. Trwa dogaszanie. Nie ma osób poszkodowanych.

Pożar na poddaszu domu jednorodzinnego

Pożar na poddaszu domu jednorodzinnego

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przedstawiciele Stowarzyszenia Marszu Niepodległości zapowiedzieli, że odwołają się do sądu od decyzji stołecznego ratusza, który nie wydał zgody na zorganizowanie 11 listopada zgromadzeń na trasie od ronda Dmowskiego do Stadionu Narodowego.

Ratusz nie zgodził się na marsz narodowców. Organizatorzy: będziemy walczyć przed sądem

Ratusz nie zgodził się na marsz narodowców. Organizatorzy: będziemy walczyć przed sądem

Źródło:
PAP

Wiceminister sprawiedliwości i sędzia Dariusz Mazur trafił do szpitala po wypadku rowerowym w Warszawie. Ma obrażenia głowy.

Wiceminister sprawiedliwości miał wypadek na rowerze

Wiceminister sprawiedliwości miał wypadek na rowerze

Źródło:
tvnwarszawa.pl, TVN24, eska.pl

Zatrzymany przez Centralne Biuro Śledcze Policji Kamil L., ps. Budda, usłyszał między innymi zarzuty dotyczące "kierowania oraz udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, której celem było organizowanie gier losowych". Zdaniem prokuratury, w rzeczywistości były to gry hazardowe. Reprezentujący youtubera radca prawny przekazał, że Kamil L. nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów.

Prokuratura postawiła zarzuty "Buddzie". Prawnik: żadnego czynu zabronionego nie popełnił

Prokuratura postawiła zarzuty "Buddzie". Prawnik: żadnego czynu zabronionego nie popełnił

Źródło:
tvn24.pl

Uczennica jednej z południowopraskich szkół podstawowych uratowała życie starszemu mężczyźnie. Senior leżał na chodniku i krwawił. 14-latka zadzwoniła na numer alarmowy i zatrzymała przejeżdżający radiowóz. - Jesteśmy dumni, że są wśród nas tak wyjątkowi młodzi ludzie - podkreślili policjanci.

"Tego nie potrafiłaby zrobić znakomita rzesza dorosłych na jej miejscu"

"Tego nie potrafiłaby zrobić znakomita rzesza dorosłych na jej miejscu"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Warszawski radny Jan Mencwel proponuje, by upamiętnić sokoła Franka, byłego mieszkańca Pałacu Kultury i Nauki. Pomysły ma dwa, oba dotyczą tzw. placu Centralnego.

"Wyjątkowa opowieść o współpracy człowieka i przyrody". Radny chce upamiętnienia sokoła

"Wyjątkowa opowieść o współpracy człowieka i przyrody". Radny chce upamiętnienia sokoła

Źródło:
PAP

Ma opinię trudnego w hodowli. W ptaszarni warszawskiego zoo wykluło się pisklę wieloszpona pawiego. Ptaki te charakteryzują się wyjątkowym upierzeniem i słyną z niesamowitych tańców.

Mają wyjątkowe upierzenie, słyną z niesamowitych tańców. "Gratulujemy sukcesu hodowlanego"

Mają wyjątkowe upierzenie, słyną z niesamowitych tańców. "Gratulujemy sukcesu hodowlanego"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Samolot LOT-u lecący z Baku do Warszawy nie podszedł od razu do lądowania. Kilka razy przeleciał nad Mińskiem Mazowieckim i Wołominem. Przyczyną była usterka techniczna, maszyna miała problem z klapami.

Samolot z Baku do Warszawy "kręcił kółka" nad Mińskiem Mazowieckim i Wołominem

Samolot z Baku do Warszawy "kręcił kółka" nad Mińskiem Mazowieckim i Wołominem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

TISZ Festiwal Żydowskiego Jedzenia, organizowany przez Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN, który zacznie się w środę, 16 października, tradycyjnie zagości przy stołach w warszawskich barach mlecznych, na targu żywności i po raz pierwszy w Warszawskich Browarach.

Tisz znaczy stół. Pięć dni z kuchnią żydowską na wyjątkowym festiwalu

Tisz znaczy stół. Pięć dni z kuchnią żydowską na wyjątkowym festiwalu

Źródło:
PAP

Do Muzeum Powstania Warszawskiego trafiła niepublikowana wcześniej kolekcja 100 niemieckich zdjęć Warszawy wykonanych w okresie od października do grudnia 1944 roku. Fotografie przedstawiają ocalałych z pożogi mieszkańców pędzonych do obozu przejściowego w Pruszkowie, a także wiele charakterystycznych miejsc stolicy zamienionych w stertę gruzu.

Miasto zamienione w gruzy, mieszkańcy pędzeni do obozu. Setka niepublikowanych zdjęć Warszawy po powstaniu

Miasto zamienione w gruzy, mieszkańcy pędzeni do obozu. Setka niepublikowanych zdjęć Warszawy po powstaniu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kilkukrotnie łamał przepisy, miał już dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów, ale i tak jeździł motocyklem. Znany już organom ścigania Krzysztof K. został zatrzymany podczas rozprawy sądowej.

Więzienie za jazdę motocyklem mimo dożywotniego zakazu. Skazany mężczyzna aresztowany na rozprawie

Więzienie za jazdę motocyklem mimo dożywotniego zakazu. Skazany mężczyzna aresztowany na rozprawie

Źródło:
brd24.pl, tvnwarszawa.pl

Policjanci z Radomia zatrzymali 34-latka, który najpierw okradł sklep, a później strzelał z wiatrówki do interweniującego pracownika ochrony. Okazało się też, że mężczyzna uciekał na skradzionym kilka dni wcześniej rowerze. Podejrzany usłyszał już zarzuty i odpowie za kradzież rozbójniczą.

Okradł sklep, strzelał do ochroniarza z wiatrówki i uciekł rowerem

Okradł sklep, strzelał do ochroniarza z wiatrówki i uciekł rowerem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Woli zatrzymali mężczyznę podejrzanego o zuchwałą kradzież. Ze wstępnych informacji wynika, że sprawca wykorzystał chwilę nieuwagi i wyrwał kobiecie telefon z ręki. Następnie odjechał rowerem ze skradzionym łupem.

Wyrwał kobiecie telefon z ręki i odjechał rowerem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W miejscowości Stare Grabie niedaleko Wołomina doszło w poniedziałek wieczorem do zderzenia dwóch aut osobowych i ciągnika rolniczego. Na miejscu pracowali strażacy.

Dwa auta w rowie i rozbity ciągnik rolniczy

Dwa auta w rowie i rozbity ciągnik rolniczy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przejażdżka po Żabieńcu słono kosztowała 22-latka. Zakończył ją z 30 punktami karnymi i portfelem chudszym o 3700 złotych. Na najbliższe miesiące mężczyzna pożegnał się też z prawem jazdy.

30 punktów karnych i mandat na 3700 złotych

30 punktów karnych i mandat na 3700 złotych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwie osoby zostały poszkodowane w zderzeniu trzech pojazdów na S17 niedaleko Otwocka. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. W momencie zdarzenia licznik jednego z samochodów zatrzymał się na 140 kilometrach na godzinę.

Zderzenie dwóch samochodów i traktora. Wskazówka licznika jednego z aut zatrzymała się na 140 km/h

Zderzenie dwóch samochodów i traktora. Wskazówka licznika jednego z aut zatrzymała się na 140 km/h

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do tragicznego wypadku doszło w poniedziałek w okolicy Grójca. Zderzyły się auto osobowe i ciężarowe. Są ofiary śmiertelne, jedna osoba trafiła do szpitala.

Zderzenie cysterny z autem osobowym. Dwie osoby nie żyją, jedna ranna

Zderzenie cysterny z autem osobowym. Dwie osoby nie żyją, jedna ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl