Nie wybrali marszałka, obrady odroczone. Wiadomo, kto będzie przewodniczącym sejmiku

Pierwszą sesję w nowej kadencji sejmiku mazowieckiego otworzył najstarszy radny sejmiku Andrzej Melak.

- Nasz decyzje będą ważyć nie tylko o losach Mazowsza, ale i całej Rzeczypospolitej - powiedział. Stwierdził, że na sali jest odpowiednia liczba radnych, by obrady uznać za prawomocne. Podpisy na liście obecności złożyło 51 radnych, czyli 100 procent składu osobowego sejmiku mazowieckiego.

Następnie radni złożyli ślubowanie. W kolejnym głosowaniu wybrano przewodniczącego sejmiku Mazowsza, którym został Ludwik Rakowski. Rakowski w poprzedniej kadencji również pełnił to stanowisko.

W kolejnym głosowaniu wybrano wiceprzewodniczącego województwa mazowieckiego, którym został Konrad Wojnarowski, zgłoszony przez Klub Trzeciej Drogi (PSL-Polska 2050).

Następnie zgłoszono wniosek formalny o odroczenie obrad do 14 maja do godz. 11. Nie było sprzeciwu, w związku z czym obrady odroczono.

Podczas posiedzenia nie wybrano marszałka województwa mazowieckiego oraz zarządu.

Po wyborach w bieżącym roku do sejmiku dostało się PiS, które zdobyło 21 mandatów, KO – 20, Trzecia Droga – 8, a Lewica i Konfederacja – po 1.

KO i Trzecia Droga mają większość, co oznacza, że pewnym wyborem na marszałka będzie rządzący już od 24 lat, obecny marszałek Adam Struzik z PSL. Jak opisuje jednak "Gazeta Stołeczna", radni przerwali obrady tuż przed punktem mówiącym o wyborze na to stanowisko.

O jego wyborze może świadczyć także duże poparcie, jakim cieszył się do tej pory. Zdaniem dziennikarzy "Stołecznej", przerwa w obradach jest podyktowana trwającymi dyskusjami pomiędzy przedstawicielami KO i Trzeciej Drogi, którzy porozumiewają się odnośnie podziału stanowisk w zarządzie województwa.