Trzaskowski mówi o Marszu Niepodległości: "każdy ma prawo demonstrować"

Marsz Niepodległości
Posłowie Konfederacji o obecności polityków PiS na Marszu Niepodległości
Źródło: TVN24
Wygląda na to, że znowu będziemy mieli próbę zmonopolizowania 11 listopada przez jedną stronę sceny politycznej. Każdy ma prawo w Warszawie demonstrować pod warunkiem, że nie łamie prawa, nie nawołuje do nienawiści, nie niszczy własności - ocenił we wtorek prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Marsz Niepodległości od kilku lat przechodzi 11 listopada przez Warszawę. Tegoroczne hasło, jak przekazali jego organizatorzy, to: "Jeden naród, silna Polska".

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, pytany we wtorek w Polsat News, czy w tym roku pójdzie w marszu odpowiedział, że nie zakłada tego.

- Dzisiaj niestety wygląda na to, że znowu będziemy mieli próbę zmonopolizowania tego dnia przez jedną stronę sceny politycznej, która niespecjalnie za mną przepada. Dlatego zorganizowałem koncert niepodległościowy po raz kolejny, żeby było takie miejsce, w którym się możemy spotkać, bo to jest święto dla nas wszystkich - ocenił.

Zwrócił uwagę, że pojawiają się sygnały, mówiące o tym, że prezydent Karol Nawrocki pójdzie w marszu. Trzaskowski wyraził nadzieję, że w tym roku marsz odbędzie się w spokoju - nie pojawią się faszystowskie hasła i nie dojdzie do demolowania Warszawy.

"Każdy ma prawo w Warszawie demonstrować"

- Każdy ma prawo w Warszawie demonstrować - pod warunkiem, że nie łamie prawa, nie nawołuje do nienawiści, nie niszczy własności - zaznaczył Trzaskowski.

Piętnaście dni przed datą Marszu Niepodległości, w poniedziałek, jego organizatorzy podali hasło tegorocznej edycji: "Jeden naród, silna Polska". Prezes stowarzyszenia Marsz Niepodległości Bartosz Malewski przypomniał, że po dwóch latach wydarzenie ma znów status zgromadzenia cyklicznego.

Szef sztabu organizacyjnego tegorocznego Marszu Niepodległości, prezes Młodzieży Wszechpolskiej Marcin Osowski przekazał, że w tym roku, oprócz organizacji patriotycznych, w Marsz Niepodległości będą zaangażowane różne grupy zawodowe. Będą to m.in. przedstawiciele organizacji rolniczych, myśliwskich czy koła gospodyń wiejskich.

Organizatorzy pytani byli, czy w wydarzeniu weźmie udział prezydent Karol Nawrocki. Malewski odpowiedział, że w poprzednich latach, kiedy Nawrocki pełnił inne funkcje, był m.in. szefem IPN-u, uczestniczył w marszu. - Nie będzie dla nas żadnym zdziwieniem, jeśli prezydent podejmie decyzję o tym, by również w tym roku się pojawić - powiedział.

Marsz Niepodległości od kilku lat przechodzi przez Warszawę 11 listopada stałą trasą: od ronda Dmowskiego, Alejami Jerozolimskimi, mostem Poniatowskiego na błona stadionu Narodowego.

Czytaj także: