Za dziesięć dni przywitamy nowy rok na pl. Defilad. Sylwestrowa scena przed Pałacem Kultury i Nauki jest już prawie gotowa.

W nocy z wtorku na środę przed Sejmem powstał osobliwy "cmentarz wartości, które pogrzebał lub usiłuje pogrzebać obecny rząd" – informują jego organizatorzy. Na ul. Wiejską wróciły też koksowniki usunięte stamtąd przez straż pożarną. Trwa piąta doba protestu.

Manifestantów z KOD-u zastąpili we wtorek po południu przed Sejmem "Obywatele RP". Wieczorem ciągle tam stali. Teren wokół parlamentu cały czas zabezpiecza policja. Funkcjonariuszy ma wesprzeć Żandarmeria Wojskowa.

Warszawiacy solidaryzują się z bliskimi ofiar zamachu w stolicy Niemiec. Przed budynkiem ambasady przy ul. Jazdów składają kwiaty i zapalają znicze.

Kierowcy jadący trasą Łazienkowską musieli borykać się z dużymi utrudnieniami. – Zderzyły się trzy samochody osobowe. Korki tworzyły się w kierunku Pragi – informował reporter tvnwarszawa.pl.

Na polecenie wojewody mazowieckiego, w budynku ratusza na pl. Bankowym pojawiły się nowe bramki. Na razie to tylko "przymiarka", lecz – jak zapowiadają urzędnicy – będą zamontowane na stałe jeszcze w tym roku.

Od 850 tysięcy do 2 milionów złotych - takie kwoty zaproponowały firmy, które przystąpiły do przetargu na projekt przebudowy wiaduktów nad Agrykolą. W poniedziałek Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych poinformował, że zgłosiło się siedmiu wykonawców.

Przez ponad trzy godziny trwały duże utrudnienia po nieszczęśliwym wypadku w metrze. Między Politechniką a Stokłosami wahadłowo kursował tylko jeden pociąg.

Q22 - jeden z najnowszych biurowców w Warszawie - zmienił właściciela. Budynek kosztował nieco ponad miliard złotych.

Autobus podmiejski potrącił pieszą na skrzyżowaniu ulic Andersa i Anielewicza - informował reporter tvnwarszawa.pl. Ruch w tym miejscu odbywał się wahadłowo.

Część osób demonstrujących przed Sejmem została w nocy z poniedziałku na wtorek siłą wyprowadzona przez policjantów - informuje TVN24. Jak relacjonują protestujący, służby wezwały ich do rozejścia się ze względów bezpieczeństwa. Policja twierdzi, że funkcjonariusze działali na wniosek Straży Marszałkowskiej.

"Prezydencie! Nie podpisuj złej zmiany dla polskiej edukacji" - to hasło pikiety przed Pałacem Prezydenckim. Protestujący zaapelowali do Andrzeja Dudy o weto lub zarządzenie ogólnokrajowego referendum ws. zmian w oświacie. Wieczorem prezydent przyjął ich w kancelarii.

Blisko 40 proc. ofiar śmiertelnych to seniorzy. Stołeczni policjanci chcą temu zapobiec. Rozpoczynają pogadanki, które mają przypomnieć osobom starszym o niebezpieczeństwach, jakie czekają je na drodze.

W poniedziałek po południu kilkadziesiąt osób wciąż manifestowało przed gmachem parlamentu. Ogrzewają dłonie przy koksownikach, posilają się gorącą zupą.

Prokuratura Okręgowa w Warszawie bada materiały od policji w sprawie tego, co działo się w piątek przed gmachem parlamentu. Dostała też od Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej zawiadomienia w sprawie domniemanego złamania prawa przez marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego.

W niedzielę wieczorem doszło do awarii zasilania w okolicach al. Solidarności. Informację o problemach dostaliśmy na Kontakt 24.

To była 90-minutowa lekcja futbolu na Łazienkowskiej. W roli profesora wystąpiła Legia Warszawa, a w uczniów wcielili się piłkarze Górnika Łęczna. Skończyło się 5:0. Po jednym trafieniu zaliczyli Kasper Hamalainen i Miroslav Radović, a hat-trickiem popisał się Nemanja Nikolić, który w ten sposób prawdopodobnie pożegnał się z zespołem mistrza Polski. Przyjezdnym nie pomógł nawet debiutujący na ich ławce trenerskiej Franciszek Smuda.

Przed Pałacem Prezydenckim zorganizowano protest zwolenników Prawa i Sprawiedliwości. Demonstranci mieli ze sobą transparenty i biało-czerwone flagi. Przemawiali również politycy.

Zgromadzenie przed Sejmem zostało oficjalnie rozwiązane. Mimo to przy Wiejskiej nadal pozostają osoby, które chcą wyrazić swoje niezadowolenie z decyzji rządzących.

Zabrali, odrestaurowali i oddali. Na budynku dawnego kina Femina znów rozbłysł neon. To jednak tylko drobna pociecha - filmów w tym miejscu już nie zobaczymy.

Posłanki Platformy Obywatelskiej zostały poturbowane przez Straż Marszałkowską - powiedziała na niedzielnej manifestacji KOD przed Trybunałem Konstytucyjnym Joanna Mucha. Jak relacjonowała, doszło do tego w sobotę ok. godz. 3 nad ranem w Sejmie przed gabinetem jednego z marszałków. - Byłam w tym miejscu i również zostałam poturbowana, pobita przez Straż Marszałkowską - mówiła Mucha. - W polskim parlamencie bije się posłów.

- Miałem wczoraj satysfakcję, oglądając jedną ze znanych pań posłanek (chodzi o Krystynę Pawłowicz-red), gdy czmychała z polskiego Sejmu pod eskortą policji. Pewnie wszyscy widzieliśmy również półironiczny uśmiech prezesa partii rządzącej. Ja widziałem w tym uśmiechu nowe przebłyski, lęku strachu i niepewności - powiedział w niedzielę przed gmachem Trybunału Konstytucyjnego były prezydent Bronisław Komorowski.

- Piątkowa noc przebiegała spokojnie, bo nie było konieczności używania żadnych środków chemicznych, wodnych, pałek służbowych - mówił o proteście przed Sejmem rzecznik KGP, Mariusz Ciarka. Zwrócił uwagę, że piątkowe działania policji musiały być zorganizowane "w kilkanaście, kilkadziesiąt minut".

Dziennikarka podchodzi do strażnika, pokazuje legitymację sejmową i odchodzi z kwitkiem. - Po raz kolejny odbiłam się od ściany, do Sejmu nie wejdę - mówi reporterka TVN24 Małgorzata Telmińska.

- Przed jednym z wejść do Sejmu stoi grupka osób, mniejsze są też siły policji - opisywała sytuację na Wiejskiej w niedzielny poranek Małgorzata Telmińska, reporterka TVN24. Komitet Obrony Demokracji zorganizował dziś kolejną demonstrację.

Przed Pałacem Prezydenckim odbyła się duża manifestacja przedstawicieli opozycji sejmowej i organizacji obywatelskich, które sprzeciwiają się ostatnim działaniom Sejmu. Później jej uczestnicy ruszyli Traktem Królewskim przed Sejm. Tam było ich kilka tysięcy.

Negatywnie oceniam próby wykorzystywania policji dla uzyskania doraźnego interesu politycznego przez różne środowiska polityczne - przekazał PAP przewodniczący Zarządu Głównego NSZZ Policjantów Rafał Jankowski. Dodał, że policjanci pod Sejmem działali w granicach prawa.

Lider KOD Mateusz Kijowski zachęcał w sobotę przed Sejmem, by nadal "wspierać" posłów opozycji okupujących salę plenarną. Apelował o kontynuowanie protestu, tak by władza wycofała się też z innych kontestowanych przez opozycję decyzji.

Poseł PO Marcin Kierwiński nowym szefem warszawskich struktur Platformy - taką decyzję podjęli w sobotę delegaci na zjeździe Platformy Obywatelskiej w powiecie warszawskim. Na zjeździe przyjęto też dwie uchwały ws. obecnej sytuacji w Polsce.

Uczestnicy sobotniej manifestacji ze sceny ostrzegali, że funkcjonariusze mogą użyć gazu łzawiącego. Policja zaprzeczała i twierdziła, że demonstracja przebiega spokojnie. - Nie ma planów użycia gazu, bo nie ma go w stosunku do kogo używać. Mamy do czynienia z pokojową manifestacją - zapewniał Mariusz Mrozek, rzecznik stołecznej policji.