Kierujący pojazdem chłopiec miał 0,5 promila, samochód był kradziony - mówi o kolizji, do której doszło w weekend w Śródmieściu policja. Wówczas dwóch 14-latków wjechało elektrycznym autem na minuty w betonową zaporę. Firma, do której należy samochód wyjaśnia, że poprzedni użytkownik samochodu nie zakończył wynajmu.