Kończy się remont Krakowskiego Przedmieścia. - Trasa będzie gotowa na wizytę prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa i delegacji zagranicznych - zapowiadają drogowcy. Normalny ruch ma zostać przywrócony na początku przyszłego tygodnia.
Drogowcy obiecywali, że zdążą z remontem Krakowskiego Przedmieścia do 31 sierpnia i terminu dotrzymali. - Remont właściwie już się zakończył, teraz trwają tylko ostatnie prace wykończeniowe - informuje Mikołaj Pieńkos z Zarządu Dróg Miejskich.
I dodaje, że ulica będzie w pełni gotowa na wizytę prezydenta Trumpa i delegacji zagranicznych.
- Dla ruchu ogólnego planujemy ją otworzyć na początku przyszłego tygodnia, jak zakończy się już zamieszanie związane z wizytą prezydenta Stanów Zjednoczonych - podkreśla Pieńkos.
Uszkodzone wymienili na nowe
Drogowcy rozpoczęli prace przy Krakowskim Przedmieściu na początku wakacji. Co prawda, ulica miała zostać odnowiona już w ubiegłym roku, ale - jak tłumaczyli urzędnicy - brakowało firm, które byłyby gotowe podjąć się tego zadania. Za prace odpowiedzialny jest Zakład Remontów i Konserwacji Dróg, który należy do miasta.
Roboty objęły odcinek od Nowego Światu do Królewskiej. Drogowcy rozpoczęli je od rozbiórki istniejącej nawierzchni z kostki granitowej. "Dzięki temu możliwa będzie ocena aktualnego stanu podbudowy, która na odcinku od Świętokrzyskiej do Królewskiej wykonana jest z betonu asfaltowego" - tłumaczył ZDM na swojej stronie internetowej.
Następnie podbudowa miała zostać dokładnie wyczyszczona, a wszelkie pęknięcia i wykruszenia naprawione przy pomocy wytrzymałych materiałów. Dodatkowo miała zostać stworzona nowa podsypka cementowo-piaskowa.
Po naprawieniu podbudowy rozpoczął się etap odtwarzania nawierzchni z kostki granitowej. "Uszkodzone elementy wymienimy na nowe, a całość zabezpieczona zostanie cementową zaprawą betonową" - zapowiadali drogowcy, zaznaczając jednocześnie, że istniejący obecnie schemat ułożenia kostek oraz kolorystyka nawierzchni pozostaną niezmienione.
"Wygodnie, bezpiecznie i estetycznie"
ZDM zapowiadał też w czerwcu, że "ulica będzie wygodna, bezpieczna i estetyczna przez kolejne lata". Miało być to możliwe między innymi dzięki ekspertyzom, które zostały wykonane podczas ubiegłorocznego remontu Miodowej. Zdaniem urzędników, doświadczenia związane z tymi robotami pozwoliły dostosować konstrukcję jezdni Krakowskiego Przedmieścia do intensywnego ruchu autobusów. Urzędnicy zapowiedzieli też, że po remoncie jezdnia na tym odcinku Krakowskiego Przedmieścia będzie równa na całej długości.
mp