Ponad setka na liczniku w terenie zabudowanym. Kierowca z sądowym zakazem

103 km/h w obszarze zabudowanym
Ekspert: nie zatrzymasz się przed skrętem, możesz słono zapłacić
Źródło: TVN24
Podróżujący przez Rembertów 23-latka został zatrzymany do policyjnej kontroli, ponieważ w obszarze zabudowanym jechał ponad 100 kilometrów na godzinę. W dodatku, jak podała policja, w ogóle nie powinien wsiadać za kierownicę.

Policjanci podkreślają, że mimo kontroli wielu kierujących wciąż łamie przepisy. I opisuje przypadek z ostatnich dni.

- Niechlubnym przykładem jest 23-latek siedzący za kierownicą forda, który za nic miał ograniczenie prędkości obowiązujące w obszarze zabudowanym. Przez Rembertów mknął mając na liczniku 103 kilometrów na godzinę - poinformowała w komunikacie st. asp. Magdalena Gąsowska z Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie.

Funkcjonariusze odkryli także, że mężczyzna miał aktywny zakaz prowadzenia pojazdów. Sprawa kierowcy zakończy się w piaseczyńskim sądzie.

103 km/h w obszarze zabudowanym
103 km/h w obszarze zabudowanym
Źródło: KPP Piaseczno

Przeczytaj także: Blokują ulice, "kręcą bączki", ścigają się. Policja: zwalczenie nielegalnych wyścigów jest trudne >>>

Apel policji

Mundurowi przypominają, że przekraczanie dozwolonej prędkości o ponad 50 kilometrów na godzinę w obszarze zabudowanym to nie tylko nieodpowiedzialność, ale również realne zagrożenie dla życia i zdrowia innych uczestników ruchu. "W miejscach gdzie poruszają się piesi, rowerzyści, dzieci i osoby starsze, każda dodatkowa prędkość drastycznie zwiększa ryzyko tragicznych zdarzeń. Twoja nadmierna prędkość może być różnicą między życiem a śmiercią" - podkreślili.

Przekroczenie dozwolonej prędkości prędkości o ponad 50 kilometrów na godzinę w obszarze zabudowanym to także utrata prawa jazdy, mandat oraz punkty.

Czytaj także: