Przedstawiciele warszawskich struktur Polski 2050 zaapelowali o rezygnację z wycinki blisko 300 drzew, w związku z planowanym remontem alei Waszyngtona. Jak zapewnił rzecznik Tramwajów Warszawskich, o masowej wycince nie ma mowy, bo byłaby ona niezgodna z decyzją środowiskową.
We wtorek przedstawiciele Polski 2050 zwołali konferencję prasową, podczas której wyrazili sprzeciw wobec wycinki 290 drzew, w związku z planowanym, gruntownym remontem alei Waszyngtona. Zaproponowali także przeprowadzenie szerokich konsultacji społecznych dotyczących kształtu alei po przebudowie.
Sprzeciwiają się wycince
- Ten głos społeczny powinien być przez władze Warszawy uważnie i starannie wysłuchany. W alei Waszyngtona mamy bardzo piękne i stare drzewa. Niedobrze byłoby, gdyby którekolwiek z tych drzew przy planowanym remoncie zostało wycięte - powiedziała podczas konferencji posłanka klubu Polska 2050 Hanna Gill-Piątek. - Wyszliśmy już z czasów, w których rozwój miasta odbywał się kosztem przyrody i wartości ekologicznych - dodała.
- Te drzewa pomagają nam w walce z kryzysem klimatycznym i jego konsekwencjami - mówiła z kolei Magdalena Dorożała, ekspertka ds. ekologii Polski 2050. - Czy jesteśmy gotowi, żeby zrezygnować z tych drzew? Czy nie da znaleźć się rozwiązania, które pozwoli nam te drzewa zachować i przy okazji nie wybierać między zrównoważoną mobilnością a drzewami? To są dwa podstawowe filary w walce z kryzysem klimatycznym - podkreśliła.
Mieszkańców Pragi Południe reprezentowała Iwona Żywko. - Stolica powinna dawać przykład w zakresie dobrych praktyk w zakresie ochrony przyrody i zrównoważonego rozwoju - powiedziała. Przypomniała, że prezydent Rafał Trzaskowski podczas swojej kampanii obiecywał zazieleniać miasto. - Tymczasem przy okazji planowanej przebudowy Alei Waszyngtona grozi nam wycięcie blisko 300 kilkudziesięcioletnich drzew. W samym centrum miasta - zaznaczyła. - Jako mieszkanka Pragi sprzeciwiam się wszelkim rozwiązaniom zakładającym masową wycinkę starych, wartościowych drzew rosnących po obu stronach alei - dodała.
Niebezpieczna arteria
Aleja Waszyngtona to jedna z głównych arterii przecinających Grochów i Saską Kępę. Ze względu na nietypowy układ, gdzie wydzielone torowisko tramwajowe znajduje się po obu stronach ulicy, a jezdnia przebiega środkiem, ma opinię niebezpiecznej. Według informacji przekazanych przez Zarząd Dróg Miejskich w okresie styczeń 2015-czerwiec 2020 było tam 11 wypadków, w tym 5 z pieszymi, w tym 1 wypadek śmiertelny z udziałem pieszego. W audycie przejść dla pieszych (dla Pragi Południe był robiony w 2016 r.) wszystkie trzy przejścia bez sygnalizacji przez Waszyngtona dostały ocenę 0. Od tego czasu przy Niekłańskiej testowano aktywne przejście, a przejścia przy rondzie Wiatraczna i przy Międzynarodowej zyskały azyle. To jednak za mało. Aleja Waszyngtona wymaga gruntownego remontu.
O możliwej wycince alarmowała już w październiku "Gazeta Stołeczna". Pierwotnie Tramwaje Warszawskie zaproponowały, aby na odcinkach między skrzyżowaniami kierowcy mieli do dyspozycji po jednym pasie ruchu. Przeciwko takiemu rozwiązaniu zaprotestowali radni z Pragi Południe, którzy obawiają się korków. Komisja zagospodarowania przestrzennego i środowiska przy radzie dzielnicy negatywnie zaopiniowała projekt zwężenia jezdni.
Wówczas tramwajarze przedstawili dodatkowy wariant przebudowy, w którym miałyby zostać zachowane po dwa pasy ruchu w każdą stronę. Jednak przy takim rozwiązaniu konieczne byłoby wycięcie około 290 drzew, głównie lip.
Tramwaje Warszawskie: nie ma mowy o wycince
Jak przekazał rzecznik Tramwajów Warszawskich Maciej Dutkiewicz, przedstawiony wariant "był rodzajem symulacji", odrzuconym ze względu na niezgodność z resztą dokumentacji. - Taki wariant byłby niezgodny z planem zagospodarowania Saskiej Kępy i decyzją środowiskową. A to oznacza, że musimy projektować tak, żeby zmieścić się w istniejącej szerokości ulicy. Kluczowym warunkiem, który musiał być uwzględniony przy projektowaniu na nowo alei Waszyngtona, jest szerokość 18 metrów. Jest to odległość między krawędzią jednego i drugiego torowiska - powiedział Dutkiewicz.
Koncepcja przebudowy zakłada zmniejszenie przekroju al. Waszyngtona na odcinkach między skrzyżowaniami do jednego pasa w każdym kierunku. Dodatkowo będą pasy dla skręcających. Na przejściach zbudowana zostanie sygnalizacja świetlna wraz z azylami dla pieszych. Powstanie droga rowerowa, a co najmniej 49 procent torowiska będzie zielone. - Jeżeli zostaną wycięte jakiekolwiek drzewa, to będzie maksymalnie kilka sztuk - zaznaczył rzecznik Tramwajów Warszawskich.
Dutkiewicz dodał, że Tramwaje Warszawskie są w dialogu z dzielnicą. Trwają pracę nad szczegółową koncepcją przebudowy alei Waszyngtona. Ta z kolei jest podstawą do ogłoszenia przetargu na dokumentację budowlaną i wystąpienia o pozwolenie na budowę.
Źródło: PAP, tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl