Platforma Obywatelska straciła władzę na Pradze Północ. Nowy burmistrz z Polskiej Fundacji Narodowej

Nowy zarząd Pragi Północ
Nowy zarząd Pragi Północ
Źródło: Dzielnica Praga-Północ / twitter.com
Koalicja Obywatelska straciła władzę w dzielnicy Praga-Północ. Dotychczasowy koalicjant - klub Kocham Pragę zmienił front i stworzył koalicję z Prawem i Sprawiedliwością. Nowym burmistrzem został działacz PiS z Bielan Jacek Jeżewski, zatrudniony w Polskiej Fundacji Narodowej.

W ubiegły czwartek rezygnację z funkcji burmistrzyni Pragi-Północ złożyła Ilona Soja-Kozłowska (PO). Tego samego dnia rada dzielnicy odwołała przewodniczącego rady - Ireneusza Tonderę (bezpartyjny, dawniej SLD) i wiceprzewodniczącą rady - Elżbietę Kowalską-Kobus (KO).

Na wtorek zwołano sesję rady dzielnicy, która obradowała do późnej nocy i wybrała nowe władze. W środę rano urząd poinformował, że nowym burmistrzem został Jacek Jeżewski (PiS). Na jego zastępców wybrano Dariusza Kacprzaka, dotychczasowego wiceburmistrza (Kocham Pragę) oraz Jacka Wachowicza (Kocham Pragę).

Wcześniej radni zmienili także nowego przewodniczącego rady dzielnicy, który został Karol Szyszko (PiS). Wiceprzewodniczącym rady został zaś Kamil Ciepieńko (Kocham Pragę).

Nowy burmistrz i jego zastępcy. Kim są?

Jacek Jeżewski to działacz PiS z Bielan, z wykształcenia jest politologiem. Pracował też w firmach marketingowych, jest także zatrudniony w Polskiej Fundacji Narodowej, która powstała na przełomie 2016 i 2017 roku. Jej oficjalnym celem jest m.in. promocja i ochrona wizerunku Polski w kraju i za granicą. Niedługo po powołaniu fundacja stała się obiektem kontrowersji, co opisywaliśmy na tvn24.pl. PFN obraca milionami złotych, które przekazują jej spółki Skarbu Państwa. Niechętnie zdradza jednak, na co je wydaje.

CZYTAJ WIĘCEJ: PFN. Polska Fundacja Nietransparentna

Jacek Jeżewski na swojego zastępcę wybrał Dariusza Kacprzaka., który pełnił tę funkcję za kadencji Ilony Soi-Kozłowskiej. To także członek Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej, która w październiku ubiegłego roku chciała ograniczyć kompetencje prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego. Jej członkowie chcieli przekazać radnym i burmistrzom część kompetencji prezydenta miasta. W ten sposób mieliby między innymi zyskać wpływ na niechciane inwestycje realizowane w dzielnicach przez ratusz. Kacprzak jako przykład podawał wówczas, centrum Re-Start dla osób uzależnionych i bezdomnych, planowane w Szpitalu Praskim. Na Twitterze przedstawia się jako "liberał - taczerysta".

Jackowi Wachowiczowi, który został wybrany na drugiego wiceburmistrza, w poprzedniej kadencji wygaszono mandat za łamanie przepisów ustawy o samorządzie gminnym. Zarzucono mu wtedy prowadzenie działalności komercyjnej w lokalu przy Ząbkowskiej 13, wynajętym od dzielnicy, czego radnemu robić nie wolno. Samorządowiec zaprzeczał, że prowadził działalność. Wachowicz został także wcześniej wybrany na wiceburmistrza Pragi-Północ, ale ten wybór został zakwestionowany przez prezydenta i Radę Warszawy. Wachowicz jest związany z praskim samorządem od 25 lat i prezes stowarzyszenia Kocham Pragę. Przez kilkanaście lat prowadził Parafialny Klub Sportowy "Praga".

"Trzaskowski może nie podpisać pełnomocnictw"

- To, że pani burmistrz złożyła dymisję, to bardzo dobra wiadomość dla mieszkańców Pragi-Północ. Pani burmistrz już od jakiegoś czasu dawała do zrozumienia, że ona Pragi-Północ nie czuje, nie zna i w żaden sposób nie jest zainteresowana prowadzeniem tej dzielnicy. Czekała na inne oferty i chciała ta dzielnicę jak najszybciej opuścić. To nie była żadna tajemnica, że to nie była jej wymarzona rola - mówił wcześniej praski radny Ernest Kobyliński (PiS). - Myślę, że działania podejmowane w przyszłości będą na korzyść mieszkańców, bo programy PiS i Kocham Pragę są bardziej spójne. Oni się dogadywali trochę na siłę, natomiast my jesteśmy w stanie siąść, uzgodnić i robić jak najwięcej rzeczy dla mieszkańców, bo taki jest nasz cel - dodał.

Radny przypomniał, że to końcówka kadencji i wielu rzeczy już nie da się zmienić, tylko być może uda się część rozpoczętych spraw dokończyć. - Zobaczymy zresztą jaka będzie reakcja miasta, bo prezydent Trzaskowski może nie podpisać pełnomocnictw i będzie krytykował te zmiany. - Bo to, że my wybierzemy nowy zarząd to jeszcze nie oznacza, że będziemy mieli tutaj decydujący głos, bo może zdarzyć się tak, że np. części pełnomocnictw kadrowych wybrani przez radę mogą nie dostać, mogą być blokowani. Więc tutaj dużo zależy od miasta i od tego jak nowy zarząd dogada się z ratuszem - przyznał radny Kobyliński.

Na fotel burmistrza brani byli również kandydaci: radny miejski Karol Szyszko, który musiałby zrezygnować z mandatu oraz radny Pragi-Południe Marek Borkowski i Zbigniew Cierpisz, były wiceburmistrz Pragi-Północ i Rembertowa. Z kolei, jak podała nieoficjalnie Polska Agencja Prasowa, Ilona Soja-Kozłowska może zostać wiceburmistrzynia Śródmieścia lub burmistrzynią Bemowa.

Czytaj także: Rafał Trzaskowski wraca do objazdu dzielnic

2301 TRZASKOWSKI
Prezydent Warszawy o spotkaniach z mieszkańcami
Źródło: TVN24
Czytaj także: