Spór o punkt pobytowy dostępny na Pradze. W weekend trafili tam w końcu uchodźcy

Punkt tymczasowego pobytu dla obywateli Ukrainy w hali sportowej przy ul. Szanajcy
Trzaskowski o liczbie uchodźców, którą przyjęła Warszawa
Źródło: TVN24
W hali sportowej przy Szanajcy na Pradze Północ powstał punkt tymczasowego pobytu dla obywateli Ukrainy uciekających przed wojną. Zanim trafiła tam pierwsza grupa uchodźców, wybuchł spór, dlaczego hala stoi pusta.

O przygotowaniu hali przy Szanajcy 17/19 dla uchodźców z Ukrainy poinformował w piątek w mediach społecznościowych jej zarządca, Dzielnicowy Ośrodek Sportu i Rekreacji. Na miejscu ustawiono 200 łóżek polowych. W kolejnym wpisie DOSiR apelował do warszawiaków o dostarczanie artykułów pierwszej potrzeby takich jak: ubrania, środki higieny czy żywność z długim terminem ważności.

Spór o pustą halę

Już w weekend wybuchł spór o to, dlaczego hala, choć gotowa na przyjęcie uchodźców, wciąż stoi pusta. Dyskusję wywołał północnopraski radny Andrzej Sowa. "Przykre, niezrozumiałe i smutne jest to, że hala DOSiR Praga przy ul. Szanajcy, którą pracą wielu osób, pracowników ośrodka, Urzędu Dzielnicy i wolontariuszy przygotowaliśmy na przyjęcie uchodźców stoi pusta, podczas gdy na warszawskich dworcach matki z dziećmi koczują na betonie o czym informują mnie znajomi i co pokazuje TV" - napisał w mediach społecznościowych. Jego wpis podał dalej inny radny z Pragi Północ Grzegorz Walkiewicz.

Pod wpisem Walkiewicza głos zabrała rzeczniczka stołecznego ratusza Monika Beuth-Lutyk. "Żeby zrozumieć warto samemu pójść na dworzec zamiast oglądać TV. Nikt nie koczuje na dworcu z powodu braku miejsc. Te osoby nie chcą jechać do punktów noclegowych, czekają na bilety i połączenia. Nikogo na dworcu wschodnim i zachodnim nie zostawiamy bez pomocy" - napisała Beuth-Lutyk. "Tymczasem tworzymy nowe miejsca noclegowe, potrzebujemy buforu wolnych łóżek, bo nie wiemy co wydarzy się jutro albo dziś w nocy. Zarządzamy naszym zasobem miejsc z głową i świadomością, że nikt nie powie nam ile osób przyjedzie i ile z nich będzie chciało zostać w Warszawie" - dodała.

Pierwsza grupa uchodźców już na miejscu

W niedzielę wieczorem Urząd Dzielnicy Praga Północ poinformował za pośrednictwem Facebooka, że do punktu tymczasowego pobytu dotarli pierwsi obywatele Ukrainy. "Decyzją Miasto Stołeczne Warszawa skierowana została do nas pierwsza, licząca 61 osób, grupa z Dworca Wschodniego" - przekazał urząd. "Obywatele Ukrainy, którzy przybyli do stolicy i chcieliby uzyskać schronienie w ośrodku tymczasowym powinni zgłosić się do punktów recepcyjno-informacyjnych na dworcach. Stamtąd będą przewożeni do ośrodków rządowych lub miejskich - takich jak ten na Pradze-Północ" - dodano we wpisie.

Podobne punkty tymczasowego pobytu uruchomiono wcześniej również na Bielanach w hali CRS i hali CXXII LO. Ponadto stołeczny ratusz uruchomił ośrodek dla ponad trzech tysięcy osób w Arenie Ursynów. Takie miejsca organizowane przy udziale wojewody mazowieckiego działają także w centrach targowo-kongresowych w Nadarzynie i na Żeraniu, a także w hali Torwar.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO:

Czytaj także: