"Otrzymaliśmy zgłoszenie o tym, że jeden z pracowników placówki medycznej ma być nietrzeźwy"

Jak ustalił reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz, awanturę w Szpitalu Bródnowskim miał wszcząć pielęgniarz z zespołu jednej z karetek. Policjanci interweniowali na terenie stacji wyczekiwania pogotowia ratunkowego przy ulicy Brzeskiej. Miał ich powiadomić lekarz z SOR. - Trwa przesłuchiwanie dwóch pozostałych członków zespołu - przekazał nasz reporter.

O sprawę zapytaliśmy stołeczną policję. - Potwierdzam, że otrzymaliśmy zgłoszenie o tym, że jeden z pracowników placówki medycznej ma być nietrzeźwy. Policjanci pojechali na miejsce, gdzie ujawnili jedną osobę nietrzeźwą. Trwają czynności procesowe w tej sprawie. Nie potwierdzam, by na tę chwilę ktokolwiek został zatrzymany - przekazała Gabriela Putyra z KSP.

Czytaj też: Tajemnicze zniknięcie karetki "Air Force One"