Na trasie S8 doszło do zderzenia nissana, fiata i busa ciągnącego lawetę z bmw. Cztery osoby zostały zabrane do szpitala. - Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że przez trasę S8 przechodziły kaczki – informuje wyszkowska komenda.
Jak przekazał oficer prasowy wyszkowskiej komendy Damian Wroczyński, do zderzenia doszło około godziny 11.30 na trasie S8 w miejscowości Niegów. Auta zderzyły się na jezdni w kierunku Białegostoku. - W wypadku uczestniczyły dwa samochody osobowe i bus ciągnący lawetę z bmw. Do szpitala zostały przewiezione cztery osoby, ale dwie z nich opuściły już placówkę. Kierowcy byli trzeźwi – poinformował Wroczyński.
Podał też prawdopodobną przyczynę zdarzenia: - Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że przez trasę S8 przechodziły kaczki. Kierujący nissanem oraz fiatem wyhamowali, aby uniknąć potrącenia zwierząt, jednak kierujący busem nie zdołał zatrzymać pojazdu. Zderzył się z osobówkami i wjechał w bariery energochłonne.
Z relacji policjanta wynika, że nie wszystkie kaczki przeżyły. - Samica zginęła, a trzema młodymi kaczątkami zaopiekowali się strażacy z Wyszkowa – zaznaczył Wroczyński.
Na miejscu pracowali strażacy, ratownicy medyczni oraz policjanci ruchu drogowego. Po wypadku droga trasa była zablokowana w kierunku Białegostoku. Kierowcy poruszali się wyznaczonym przez policję objazdem. Utrudnienia na miejscu już się zakończyły.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja Wyszków