W czasie jazdy "orzeźwiał się" alkoholem. Doszło do zderzenia

Kierowca podczas jazdy pił alkohol, by się "orzeźwić"
Kierowca podczas jazdy pił alkohol, by się "orzeźwić"
Źródło: Policja Garwolin
36-letni kierowca mercedesa sprintera uderzył w inny pojazd tej samej marki. Był pijany, miał ponad promil alkoholu w organizmie. Przyznał, że pił w czasie, bo poczuł się senny za kierownicą.

W czwartek, 26 czerwca, około godziny 3, na pasie ekspresowej drogi S17 w kierunku Lublina, w rejonie miejscowości Sulbiny, doszło do niebezpiecznego zdarzenia drogowego.

Ze wstępnych ustaleń policjantów, wykonujących czynności na miejscu zdarzenia wynika, że 36-letni kierowca mercedesa sprintera, mieszkaniec powiatu chodzieskiego, zasnął za kierownicą i uderzył w tył pojazdu tej samej marki, którym kierował obywatel Ukrainy. Poszkodowany został przewieziony do szpitala.

Kierowca podczas jazdy pił alkohol, by "się orzeźwić"
Kierowca podczas jazdy pił alkohol, by "się orzeźwić"
Źródło: Policja Garwolin

Alkohol dla "orzeźwienia"

- Badanie alkomatem wykazało, że 36-latek miał ponad promil alkoholu w organizmie. Mężczyzna tłumaczył policjantom, że poczuł senność i postanowił "się orzeźwić" alkoholem. Funkcjonariusze zatrzymali jego prawo jazdy. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności – przekazuje podkom. Małgorzata Pychner z garwolińskiej policji.

Po zdarzeniu odcinek trasy S17 przez kilka godzin był zablokowany. Policjanci kierowali na objazdy.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: