Kilka dni temu policjanci z Serocka zostali wezwani na interwencję domową. Ze zgłoszenia wynikało, że 51-latek, będąc pod wpływem alkoholu, awanturuje się z partnerką. Kiedy przyjechali, na ulicy zauważyli wzburzonego mężczyznę. Próbowali z nim porozmawiać i uspokoić. - Wtedy w ich kierunku padły obelgi i wulgaryzmy. Mimo wezwania do zachowania zgodnego z prawem mężczyzna nadal był agresywny, nie stosował się do poleceń policjantów i naruszył ich nietykalność cielesną - przekazała w komunikacie komisarz Justyna Stopińska z Komendy Powiatowej Policji w Legionowie. Jak dodała, postępowanie mundurowych w tej sytuacji musiało być stanowcze i zdecydowane. 51-latek został obezwładniony i zatrzymany.
Jak wskazuje policja, w tym momencie na odsiecz zatrzymanemu ruszyli dwaj mężczyźni. - Zaczęli szarpać i odpychać funkcjonariuszy. Policjanci natychmiast wezwali wsparcie i już po kilku minutach krewcy "wybawiciele" dołączyli do zatrzymanego kolegi - dodała policjantka.
Trzech zatrzymanych
Wszyscy mężczyźni zostali zatrzymani. Najmłodszy z agresorów - 19 latek - był trzeźwy. Jednak, jak podaje policja, od dwóch pozostałych mężczyzn 51 i 29-latka wyczuwalna była woń alkoholu. Po zebraniu materiału dowodowego śledczy z Serocka przedstawili mężczyznom zarzuty.
- Najstarszy z nich odpowie za znieważenie i naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy, zaś dwaj pozostali usłyszeli zarzuty dotyczące zmuszania policjantów do zaniechania czynności służbowych - podała Stopińska w komunikacie.
Teraz trzej mieszkańcy gminy Serock za swoje czyny odpowiedzą przed sądem. Grozi mi kara do trzech lat pozbawienia wolności.
Czynności w tej sprawie prowadzone są pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Legionowie.
Przeczytaj także: Wjechał w ogrodzenie placu zabaw. Nie zgodził się na badanie trzeźwości
Autorka/Autor: mg/gp
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Legionowo