Przechodzili przez Wisłę i nagle zniknęli pod wodą. Dwaj dotarli na brzeg, szukają trzeciego

Poszukiwania na Wiśle (zdjęcie ilustracyjne)
Ratownik WOPR o ratowaniu ludzi z wody
Źródło: TVN24
W poniedziałek rano zostanie wznowiona akcja na Wiśle. Będą szukać młodego mężczyzny, który zniknął pod wodą w okolicach Otwocka.

Do zdarzenia doszło w niedzielę na dzikiej plaży znajdującej się w miejscowości Radwanków Szlachecki. Służby zostały zaalarmowane po godzinie 17.

Próbowali przejść po dnie Wisły

- Otrzymaliśmy informację o topiącym się człowieku. Ze wstępnych informacji wynika, że trzech mężczyzny przechodziło przez Wisłę. Nagle zaczęli zapadać się pod wodę. Dwóch z nich wydostało się na brzeg o własnych siłach, jeden nie - powiedział nam w poniedziałek rano Kamil Sobótka z wydziału prasowego Komendy Stołecznej Policji.

Jak dodał, zaginiony mężczyzna ma "około 20 lat". - Poszukiwania były prowadzone w niedzielę do późnych godzin wieczornych, zostaną wznowione w poniedziałek rano - zapowiedział.

Tragiczny weekend

To był tragiczny weekend na wodach w Warszawie i okolicach.

W Jeziorku Czerniakowskim utonęły dwie osoby. W po południu utonął tam 45-letni mężczyzna. Godzinę później służby otrzymały zgłoszenie, że w wodzie zaginęła kolejna osoba. Poszukiwania trwały do niedzieli. Przed południem służby odnalazły ciało 48-latka.

Do tragedii doszło też na Jeziorze Zegrzyńskim. W niedzielę późnym popołudniem utonął tam mężczyzna. Nie pomogły szybka akcja ratunkowa i łańcuch życia utworzony przez plażowiczów.

Czytaj także: