W czwartek, około godziny 12:30 na drodze w miejscowości Klewki doszło do zdarzenia drogowego z udziałem pojazdu ciężarowego marki Volvo, przewożącego świnie. Nie wszystkie zwierzęta przeżyły.
- Jak ustalili policjanci pracujący na miejscu zdarzenia, kierujący pojazdem, 28-letni mieszkaniec powiatu siedleckiego, prawdopodobnie nie dostosował prędkości do panujących warunków drogowych. Na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego ciężarówka zjechała do przydrożnego rowu i przewróciła się na bok - poinformowała asp. Ilona Cichocka z przasnyskiej policji.
Kierujący pojazdem był trzeźwy. Przewożony pasażer nie doznał żadnych obrażeń, natomiast kierujący pojazdem z miejsca zdarzenia został przetransportowany przez załogę karetki pogotowia. Na szczęście w zdarzeniu drogowym nie doznał poważnych obrażeń i po przeprowadzonych badaniach opuścił szpital.
Osiem godzin utrudnień
W pojeździe przewożonych było 185 świń. W wyniku zdarzenia część przewożonych zwierząt rozbiegła się po okolicy. Nie wszystkie przeżyły wypadek.
Na miejscu przez ponad osiem godzin pracowały służby ratunkowe oraz powiatowy lekarz weterynarii, który nadzorował działania związane z zabezpieczeniem zwierząt.
- 28-letni mieszkaniec powiatu siedleckiego, za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym został ukarany mandatem w kwocie dwóch tysięcy złotych i 10 punktami - dodała asp. Ilona Cichocka.
ZOBACZ: Ciężarówka z krowami zjechała do rowu. Kierowca trafił do szpitala.
Autorka/Autor: pop
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja Przasnysz