Prokuratura zapowiedziała apelację od wyroku dla księdza, który spowodował wypadek i uciekł, nie udzielając pomocy rannej 16-latce. Zdaniem śledczych kara orzeczona przez sąd jest zbyt niska.
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce Elżbieta Edyta Łukasiewicz powiedziała, że prokuratura złożyła do sądu wniosek o pisemne uzasadnienie wyroku.
Śledczy rozważają złożenie odwołania, gdyż ich zdaniem wymierzona przez sąd kara łączna czterech lat i dwóch miesięcy pozbawienia wolności jest za niska. Prokuratura wnioskowała o skazanie Mirosława T. na sześć lat i trzy miesiące więzienia.
Oprócz kary pozbawienia wolności sąd orzekł także wobec oskarżonego dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Ksiądz ma też zapłacić zadośćuczynienie za doznaną krzywdę na rzecz pokrzywdzonej w wysokości 60 tys. zł.
Uciekł z miejsca zdarzenia
Pod koniec lutego 2021 r. w miejscowości Dudy Puszczańskie, gm. Łyse kierujący hondą proboszcz jednej z parafii w gm. Myszyniec spowodował wypadek drogowy i uciekł, nie udzielając pomocy rannej 16-latce. Nastolatka doznała licznych obrażeń ciała, które biegli ocenili jako realnie zagrażające życiu.
Kilkanaście dni później Mirosław T. został zatrzymany i doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Ostrołęce. Przedstawiono mu dwa zarzuty: nieumyślnego spowodowania wypadku drogowego, którego skutkiem było ciężkie uszkodzenie ciała małoletniej Magdaleny S., połączonego z ucieczką miejsca zdarzenia oraz zarzut nieudzielenia pomocy ofierze wypadku. Ksiądz został tymczasowo aresztowany. Wyrok w tej sprawie zapadł 29 października.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Adobe Stock