Sprawa kradzieży dekoracji została zgłoszona policji przed kilkoma tygodniami. "Choć to nie było żywe zwierzę, właściciele lokalu, z którego 'uprowadzono' goryla, nie kryli, że dekoracyjna figura o wartości blisko trzech tysięcy złotych była ważnym elementem wystroju restauracji" - informuje w komunikacie podkomisarz Monika Jakubowska, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Płocku.
Poszukiwania okazałej figury doprowadziły funkcjonariuszy do powiatu kutnowskiego, gdzie odnaleźli skradziony przedmiot.
Za kradzież sztucznego goryla grozi kara więzienia
"Odzyskany goryl wraz z policjantami wrócił do Płocka i trafił na płocką komendę, gdzie na czas oczekiwania zajął miejsce przy świątecznym drzewku. 28-letni sprawca kradzieży usłyszał zarzuty i przyznał się do winy. Grozi mu do pięciu lat więzienia" - zaznacza podkom. Jakubowska.
I dodaje, że właściciele restauracji, którzy odzyskali swoją nietypową ozdobę, nie kryli wdzięczności za zaangażowanie policjantów. "Przyznali, że wątpili, że goryl powróci na swoje honorowe miejsce" - opisuje rzeczniczka płockiej policji.
Autorka/Autor: kk/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Komenda Miejska Policji w Płocku