Zarzut zniszczenia mienia usłyszała zatrzymana przez otwockich dzielnicowych 17-latka. - Kobieta zaraz po tym, jak pokłóciła się z partnerem, swoją złość odreagowała na zaparkowanych przy ulicy autach, wyrywając z nich lusterka i wycieraczki - przekazała rzeczniczka policji w Otwocku młodsza aspirant Paulina Harabin.
Do zdarzenia doszło przy ulicy Kmicica w podwarszawskim Otwocku. - Do otwockich policjantów wpłynęły zgłoszenia, z których wynikało, że ktoś w ciągu jednej nocy zniszczył zaparkowane przy ulicy trzy auta. Samochody miały powyrywane lusterka i wycieraczki. Pokrzywdzeni oszacowali straty na łączną kwotę tysiąca złotych - opisała Harabin.
"Tej nocy wypiła dość sporą ilość alkoholu"
Ustaleniem sprawcy zajęli się dzielnicowi, którzy rozmawiali z okolicznymi mieszkańcami i poszukiwali świadków. Na podstawie zebranych informacji, wytypowali prawdopodobną sprawczynię tych zniszczeń.
- W zeszłą sobotę policjanci zatrzymali podejrzewaną o to przestępstwo 17-letnią mieszkankę Otwocka. Została ona przewieziona do komendy. Młoda kobieta usłyszała już zarzut zniszczenia mienia i przyznała się do winy - wskazała policjantka. - 17-latka swoje zachowanie tłumaczyła tym, że pokłóciła się z partnerem i musiała jakoś wyładować swoją złość. Twierdziła również, że tej nocy wypiła dość sporą ilość alkoholu i niewiele pamięta - dodała.
Czynności w sprawie nadzoruje Prokuratur Rejonowa w Otwocku.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Otwocku