Właściciel jednej z płońskich firm w firmowej skrzynce mailowej zauważył dziwną wiadomość wysłaną do jego klienta o zmianie rachunku bankowego do opłacania należności za zakupione towary. Przeglądając dalej wiadomości, natrafił na kolejną wysłaną do tego samego odbiorcy towaru. Do tej była już załączona faktura, opiewającą na ponad 200 tysięcy złotych z innym numerem rachunku bankowego do przelewu, niż jego firmowy.
Mężczyzna od razu zadzwonił do kontrahenta i uprzedził, by ten nie opłacał faktury, gdyż jest fałszywa. Dzięki jego czujności firma, z którą współpracuje, nie straciła pieniędzy.
Wyjaśnianiem sprawy zajmują się teraz policjanci.
Bezpieczeństwo w sieci
- By chronić firmową pocztę przed włamaniem, warto zastosować dobre oprogramowanie antywirusowe na przykład skanujące na bieżąco pocztę przychodzącą w czasie rzeczywistym w poszukiwaniu szkodliwego oprogramowania. Należy też aktualizować na bieżąco systemy operacyjne firmowych urządzeń, a do różnych kont stosować różne, składające się z liter i cyfr, długie i skomplikowane hasła. Tam, gdzie to możliwe, warto włączyć logowanie dwuskładnikowe i powiadomienia o logowaniu – radzi kom. Kinga Drężek-Zmysłowska z płońskiej policji.
PRZECZYTAJ: Zmieniali numery rachunków bankowych, firmy z całego świata traciły miliony.
Pamiętaj, że jeśli otrzymasz (zauważysz) wiadomość, w której cokolwiek wyda ci się podejrzane (np. nieznana osoba kontaktowa, inny adres nadawcy, literówki, podejrzana składnia, jakby wiadomość pisał obcokrajowiec nierozumiejący gramatyki języka polskiego, zmienione dane kontrahenta, zamieniony numer rachunku bankowego), zawsze możesz skontaktować się z firmą i wyjaśnić sytuację.
Autorka/Autor: pop
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Adobe Stock