Kilka dni temu policjanci z nowodworskiej drogówki zostali wezwani na teren jednego z zakładów przemysłowych.
- Ze zgłoszenia pracowników wynikało, że kierowca tira próbuje nielegalnie wywieźć towar z firmy. Podczas wykonywanych na miejscu czynności mundurowi ustalili, że obywatel Litwy zmienił i posłużył się tablicami rejestracyjnymi nieprzypisanymi do pojazdu, którym się poruszał. Policjanci znaleźli właściwe tablice, które 30-latek ukrył pod dywanikiem w podłodze mana - przekazała Joanna Wielocha z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Mazowieckim.
Pracownicy poinformowali policję
- Kiedy pracownicy załadowali na tira chemię gospodarczą o wartości ponad 175 tysięcy złotych, kierowca oczekiwał tylko na wyjazd. Wtedy jeden z pracowników firmy poinformował o wszystkim policję - dodała policjantka. 30-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
- Na wniosek prokuratora, Sąd Rejonowy w Nowym Dworze Mazowieckim zastosował wobec zatrzymanego trzymiesięczny areszt. Mężczyźnie grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności - poinformowała Wielocha.
Czytaj też: Włamał się do dwóch sklepów, zabrał kasetki z pieniędzmi. Nagrały go kamery monitoringu
Autorka/Autor: dg/gp
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock