Dwaj mężczyźni wybrali się na ryby do przystani w Nowym Duninowie. "Łowili na szarpaka, czyli przy użyciu narzędzi kaleczących w postaci wędek z kotwicą" - informuje w komunikacie podkom. Monika Jakubowska z płockiej policji.
Zauważyli ich funkcjonariusze Państwowej Straży Rybackiej i policjanci z posterunku w Nowym Duninowie. Zatrzymali dwóch mężczyzn, w wieku 44 i 48 lat. Zabezpieczyli też narzędzia wędkarskie.
"Mężczyźni usłyszeli zarzuty, grozi im kara do dwóch lat pozbawienia wolności" - dodaje podkom. Monika Jakubowska.
Nie był rybakiem
Kilka dni wcześniej społeczni strażnicy rybaccy, patrolujący okolice Wisły, zauważyli mężczyznę łowiącego ryby przy użyciu sieci rybackiej. Wezwali policjantów z posterunku w Nowym Duninowie. Ci zatrzymali 47-latka i przejęli sieci. Mężczyzna usłyszał zarzuty, grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności.
Policjanci apelują o przestrzeganie przepisów dotyczących połowu ryb.
"Stosowanie niedozwolonych metod, takich jak sieci, prądownice czy wnyki, nie tylko niszczy populację ryb, ale również stanowi przestępstwo" - przypomina podkom. Monika Jakubowska.
Łowił w zakazanym miejscu
Jedno z ulubionych miejsc niejednego wędkarza to Jezioro Zegrzyńskie. W niektórych rejonach zbiornika obowiązuje jednak całkowity zakaz wędkowania.
W sobotę społeczni strażnicy rybaccy zauważyli wędkarza, który łowił w takim właśnie miejscu. 51- letni mieszkaniec powiatu nowodworskiego na ich widok wyrzucił sprzęt wędkarski do wody.
Policjanci zatrzymali mężczyznę. Za złamanie zakazu połowu ryb w obrębie ochronnym, ustawa o rybactwie śródlądowym przewiduje karę nawet do dwóch lat pozbawienia wolności i przepadek narzędzi służących do popełnienia przestępstwa.
Postępowanie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Legionowie.
Autorka/Autor: pop
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP Płock