Zmarł po brutalnym pobiciu, sprawcy podpalili dom, żeby zatrzeć ślady

Jeden z zatrzymanych
Zabójstwo w Grodzisku, dwóch zatrzymanych
Źródło: KPP Grodzisk Mazowiecki
Kilka godzin po pożarze w jednym z grodziskich budynków i znalezieniu tam ciała mężczyzny, policjanci zatrzymali dwie osoby. Obrażenia ciała zmarłego potwierdziły brutalne pobicie go przez 38-latka i 42-latka - podaje grodziska policja. Obaj mężczyźni zostali aresztowani, grozi im dożywocie.

W poniedziałek przed 20.00 grodziscy policjanci dostali zgłoszenie o pożarze w budynku przy ulicy Królewskiej. "Okazało się, że z pomieszczenia, w którym paliło się łóżko, strażacy wydostali mężczyznę z licznymi obrażeniami ciała, którego zgon na miejscu został potwierdzony chwilę później. Ślady pobicia były dla policjantów dowodem na udział innych osób w tym tragicznym zdarzeniu" - poinformowała asp. sztab. Katarzyna Zych z policji w Grodzisku Mazowieckim.

Zarzuty i areszt

Po niespełna dwóch godzinach policjanci ustalili dane osób, które były wcześniej w palącym się pomieszczeniu. Odnalezienie i zatrzymanie dwóch wytypowanych mężczyzn odbyło się jeszcze tej samej nocy.

"38-latek i 42-latek byli w stanie nietrzeźwości. Kolejne wykonane czynności dochodzeniowo-śledcze potwierdziły udział obu zatrzymanych w brutalnym pobiciu znajomego, które doprowadziło do jego śmierci" - podała policja.

Zgromadzone przez policjantów materiały w tej sprawie zostały przekazane do Prokuratury Rejonowej w Grodzisku Mazowieckim, gdzie po doprowadzeniu obaj zatrzymani usłyszeli zarzuty zabójstwa. Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował wobec obu mężczyzn tymczasowe aresztowania na trzy miesiące. Popełnione przez nich przestępstwo zagrożone jest karą nawet dożywotniego pozbawienia wolności.

Czytaj także: