40-latek ma spędzić dwa lata w więzieniu. Bardzo chciał jednak uniknąć kary. W lesie pod Goworowem zbudował szałas i mieszkał tam od kilku tygodni. W końcu jednak na jego trop wpadli policjanci. Miał przy sobie narkotyki, a to oznacza kolejne kłopoty.
Policjanci z posterunku w Goworowie otrzymali nakaz zatrzymania mężczyzny, który był poszukiwany do sprawy narkotykowej. Mężczyzna ma bowiem do odbycia karę dwóch lata więzienia.
- Sprawdzili adres zamieszkania oraz miejsca, gdzie mógł przebywać, ale bez efektów. Upór doprowadził ich jednak też do lasu na terenie gminy Goworowo - informuje w komunikacie kom. Tomasz Żerański z ostrołęckiej policji.
Z szałasu do więzienia
Tam go znaleźli. Jak się okazało, był tak zdesperowany, by uniknąć kary więzienia, że w środku lasu wybudował szałas, w którym mieszkał od kilku tygodni. - 40-latek nie krył zdziwienia, gdy zobaczył policjantów– przekazuje kom. Tomasz Żerański. - Został już doprowadzony do jednego z zakładów karnych. Będzie odpowiadał za posiadanie znalezionych przy nim w trakcie zatrzymania narkotyków - dodaje.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja