17-letni Szymon Z. z Garwolina przyznał się do zabójstwa matki. Prokuratura złożyła wniosek o tymczasowy areszt.
- Szymon Z. usłyszał zarzut z artykułu 148 kodeksu karnego, czyli dokonania zabójstwa. W toku przesłuchania podejrzany przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu. Złożył też wyjaśnienia. Podał okoliczności, które są zbieżne z naszymi ustaleniami - poinformował w piątek prokurator Leszek Wójcik z Prokuratury Rejonowej w Garwolinie.
Jest wniosek o areszt
Składając wyjaśnienia 17-latek powoływał się na konflikt występujący pomiędzy nim a matką.
- Będziemy kierowali wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztu. Wynika to z charakteru tego czynu. Podejrzany przyznaje się do popełnia zarzucanych mu czynów, składa też wyjaśnienia, jednakże są w nich okoliczności, które będą musiały podlegać weryfikacji, dlatego jednym sposobem zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania jest areszt - wyjaśniał prokurator.
Zły stan psychiczny nastolatka
Do zabójstwa doszło w czwartek około godziny 13 w Garwolinie. Z. ugodził nożem swoją 47-letnią matkę, po czym wezwał policję. Kobieta była reanimowana, jednak w wyniku poniesionych ran zmarła. Jeszcze w czwartek jej ciało zostało przetransportowane do Zakładu Medycyny Sądowej w Lublinie, gdzie następnego dnia przeprowadzono sekcję. Jak zaznaczył prokurator Wójcik, na ciele kobiety "znajdowały się liczne rany kłute".
Zatrzymany w mieszkaniu Szymon Z., zanim został doprowadzony do prokuratury, trafił do jednego z podwarszawskich szpitali psychiatrycznych. Na przewiezienie go do policyjnej izby zatrzymań zgody nie wyraził lekarz. Jak stwierdził, nie było to możliwe ze względu na stan psychofizyczny nastolatka.
Do siedziby Prokuratury Rejonowej w Garwolinie został doprowadzony w piątek po godzinie 13. 17-latek miał założony kask zabezpieczający przed samookaleczniem.
Grozi mu do 25 lat więzienia.
Źródło: PAP/tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24