Mężczyzna, którego ciało znaleziono w sobotę w mieszkaniu wikariusza na plebanii parafii w Drobinie, to 29-letni mieszkaniec województwa łódzkiego. Prokuratura wszczęła śledztwo, a biskup płocki powołał specjalny zespół do wyjaśnienia sprawy. Wikariusz został już odwołany i opuścił parafię.
Zwłoki mężczyzny na plebanii parafii w Drobinie znaleziono w sobotę wieczorem. Policja zjawiła się tam po wcześniejszym zgłoszeniu o zdarzeniu. W związku ze sprawą nikt nie został zatrzymany.
- Materiały w sprawie zostały przekazane do Prokuratury Rejonowej w Sierpcu z wnioskiem o wszczęcie śledztwa - powiedziała w poniedziałek rzeczniczka policji w Płocku podkomisarz Monika Jakubowska. Jak dodała, mężczyzna, którego zwłoki znaleziono na plebanii w Drobinie to 29-letni mieszkaniec woj. łódzkiego.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Płocku prokurator Bartosz Maliszewski przekazał, że zapadła już decyzja w sprawie wszczęcia śledztwa. Toczy się w sprawie. Powołując się na dobro prowadzonych czynności, nie podał okoliczności, w jakich zwłoki mężczyzny zostały znalezione ani wieku wikariusza.
Wyniki sekcji zwłok
We wtorek reporter TVN24 Mariusz Sidorkiewicz poinformował o wstępnych wynikach sekcji zwłok mężczyzny. - Biegły nie był w stanie określić przyczyn śmieci 29-letniego mężczyzny, którego ciało znaleziono na plebanii w Drobinie na Mazowszu. Biegły stwierdził jedynie niewydolność krążeniowo-oddechową. Konieczne są szczegółowe badania toksykologiczne. Sekcja zwłok potwierdziła, że na ciele denata nie ma śladów przemocy ani wskazujących, że doszło do zabójstwa - ustalił reporter.
Jeszcze w niedzielę rzecznik Prokuratury Okręgowej w Płocku informował, że śledztwo dotyczące znalezienia zwłok na plebanii w Drobinie dotyczyć będzie najprawdopodobniej art. 155 Kodeksu karnego, czyli nieumyślnego spowodowania śmierci, co jest standardową procedurą na wstępnym etapie tego typu postępowań w przypadku nagłych zgonów.
Jednocześnie prokurator Maliszewski zastrzegł wówczas, że "na chwilę obecną nic nie wskazuje na to, aby ktokolwiek przyczynił się do tego zgonu". - Na ciele mężczyzny nie znaleziono żadnych zewnętrznych śladów, wskazujących, że mogą one mieć związek ze śmiercią - podkreślił.
Zaznaczył przy tym, że jeszcze w nocy z soboty na niedzielę przeprowadzone zostały szczegółowe oględziny miejsca znalezienia zwłok mężczyzny na terenie plebanii, gdzie zabezpieczono wszelkie ślady.
Także w niedzielę asp. Marcin Sawicki z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu informował, że zgon mężczyzny, którego zwłoki znaleziono na plebanii w Drobinie, stwierdził wezwany na miejsce lekarz. "Nikt w tej sprawie nie został zatrzymany" - dodał.
Wikariusz usunięty z funkcji
W poniedziałkowym komunikacie rzeczniczka Kurii Diecezjalnej Płockiej dr Elżbieta Grzybowska poinformowała, że w związku "z tragicznym wydarzeniem w parafii Drobin, zgodnie z Kodeksem Prawa Kanonicznego, biskup płocki Szymon Stułkowski powołał zespół ds. wyjaśnienia sprawy". "Celem pracy zespołu jest zbadanie faktów i okoliczności, sporządzenie dokumentacji, a w konsekwencji przekazanie jej do Stolicy Apostolskiej" - podkreślono w informacji.
Jak zaznaczyła rzeczniczka Kurii Diecezjalnej Płockiej, "duchowny został usunięty z funkcji wikariusza i opuścił parafię". "Potwierdzamy, że współpracujemy z organami państwowymi. Rodzinie zmarłego przekazujemy wyrazy współczucia" - dodała Grzybowska.
Rzeczniczka Kurii Diecezjalnej Płockiej dr Elżbieta Grzybowska wcześniej, w niedzielę, informowała, że w związku ze znalezieniem ciała martwego mężczyzny w mieszkaniu wikariusza w parafii Drobin, jeszcze w sobotę, natychmiast po otrzymaniu informacji z parafii, biskup płocki Szymon Stułkowski pojechał na miejsce zdarzenia i "podjął kroki zmierzające do wyjaśnienia tej dramatycznej sytuacji".
"Nawiązana została współpraca z policją" - podkreśliła Grzybowska. Zaznaczyła, że "wikariusz został natychmiast zawieszony w swoich obowiązkach, otrzymał polecenie opuszczenia parafii i zamieszkania poza nią, do czasu wyjaśnienia sprawy".
"Łączymy się w bólu z rodziną zmarłego. Wyrażamy głębokie ubolewanie i smutek z powodu tej tragedii" - dodała w oświadczeniu rzeczniczka Kurii Diecezjalnej Płockiej.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Google Maps