85 palet artykułów pierwszej potrzeby. Z Warszawy wyjechał konwój z pomocą dla powodzian

Źródło:
PAP
"Z czym zostajemy? Z niczym". W całym kraju trwają zbiórki darów dla powodzian
"Z czym zostajemy? Z niczym". W całym kraju trwają zbiórki darów dla powodzianGrzegorz Jarecki/Fakty po Południu
wideo 2/4
"Z czym zostajemy? Z niczym". W całym kraju trwają zbiórki darów dla powodzianGrzegorz Jarecki/Fakty po Południu

We wtorek z Warszawy wyruszył pierwszy konwój z pomocą dla powodzian. Artykuły pierwszej potrzeby zgromadzone na zbiórkach dojadą do Lądka-Zdroju, Nysy i Kłodzka. W środę w podróż wyruszy kolejny, m.in. do Głuchołazów. - Przecież trzeba pomagać. To normalny ludzki odruch - powiedziała jedna z kobiet, wspierająca zbiórkę. Zbierane są także artykuły dla zwierząt.

Stołeczny ratusz poinformował, że we wtorek rano z siedziby MPWiK na Ochocie wyjechały tiry z wodą, żywnością i beczkowozy. Po decyzji prezydenta Rafała Trzaskowskiego o włączeniu się stolicy w pomoc powodzianom od niedzieli prowadzone są zbiórki darów.

Konwój, który ruszył na południe Polski to dwa tiry, cztery transportery i cztery beczkowozy. Wiozą m.in. 35 palet wody i około 50 palet żywności, artykułów chemicznych i higienicznych. MPWiK przekazało także kilka ogromnych pomp do osuszania zalanych pomieszczeń.

"Odzew na zbiórkę jest ogromny"

Prezydent stolicy dodał, że w środę wysłany zostanie kolejny transport - pomoc trafi m.in. do Głuchołazów. - Odzew na tę zbiórkę jest ogromny, planowaliśmy wysłać trzy tiry, ale prawdopodobnie potrzeba będzie więcej pojazdów, bo tak wiele artykułów dostarczyli warszawiacy. Wciąż zbieramy rzeczy przy Stacji Filtrów i w kilkudziesięciu punktach w dzielnicach. Dziękuję wszystkim zaangażowanym w akcję - powiedział Trzaskowski na odprawie dotyczącej bezpieczeństwa miasta. - Wielkie podziękowania dla służb i jednostek miejskich za gotowość na wypadek zmieniającej się sytuacji w stolicy oraz za zaangażowanie w pomoc potrzebującym – dodał.

Potrzebne powodzianom rzeczy można przekazywać do magazynu Stacji Uzdatniania Wody "Filtry", punkt działa w systemie całodobowym - brama od ul. Raszyńskiej. Zbiórka prowadzona jest także we wszystkich dzielnicach.

We wtorek około południa do głównego punktu zbiórki cały czas podjeżdżały furgonetki, które przywoziły dary zebrane w dzielnicach. Te, które się nie mieściły, czekały na światłach awaryjnych na swoją kolej. Podjeżdżali również mieszkańcy, którzy zostawiali samochody i przynosili zgrzewki wody i artykuły spożywcze z długim terminem ważności.

Przeczytaj także: Policjanci i strażacy z Mazowsza pomagają powodzianom >>>

"To normalny ludzki odruch"

Starszy mężczyzna przywiózł kilka dużych opakowań mąki, cukru, kilka konserw i duże rolki ręczników papierowych. - Ja już chyba tak mam, że pomagam innym - powiedział reporterce.

Z plecakiem przyszła też młoda kobieta z pieskiem. - Przyniosłam słodkie bułki. Mają długi okres przydatności do spożycia, a tam przecież nie zawsze można coś ugotować. A one pierwszy głód zabiją - powiedziała. Ale przyjdzie jeszcze raz i doniesie karmę dla zwierząt. - Nie zdążyłam teraz kupić, a przy okazji mój pies będzie miał kolejny spacer - dodała.

Wszyscy warszawiacy pytani, dlaczego przynoszą te wszystkie rzeczy, odpowiadają tak, jak mówi pani Elżbieta, która przyniosła w reklamówce środki czystości. - Przecież trzeba pomagać. To normalny ludzki odruch. Nie mogę sobie wyobrazić, co czują ci ludzie, którym woda zabrała wszystko - powiedziała.

Zbiórka trwa do odwołania

Pracownicy wodociągów, którzy przyjmują dary, nie mają czasu na odpoczynek. Wciąż ktoś przynosi zgrzewkę wody albo podjeżdża wypełnione po dach auto.

- Zbiórka wystartowała u nas najwcześniej, bo już od godziny 17 w niedzielę. I już od razu przychodzili do nas warszawiacy. To się musiało rozkręcić, bo to była niedziela, sklepy zamknięte, więc nie bardzo było jak zrobić zakupy - powiedziała rzeczniczka Wodociągów Warszawskich Jolanta Maliszewska.

Zaznaczyła, że od poniedziałku zbiórka ruszyła pełną parą. - To nie tylko są pojedynczy mieszkańcy. Przyjeżdżają też firmy, drobni przedsiębiorcy, którzy zostawiają ogromne dary. To, o co prosimy, co jest najbardziej potrzebne, czyli wodę butelkowaną, środki higieniczne i artykuły potrzeb komunalnych: rękawice, worki na śmieci. Zostawiają też karmę dla zwierząt. Przyjeżdżają też transporty z dzielnic - dodała.

Zbiórka trwa 24 godziny na dobę do odwołania. - Zaangażowani są pracownicy Wodociągów Warszawskich, którzy tutaj na miejscu odbierają, przepakowują, grupują te dary. Potem ten towar pakowany jest na ciężarówki. Pierwszy konwój już pojechał - wyjaśniła.

Najbardziej potrzebna jest woda butelkowana, sucha żywność, środki higieny osobistej - pieluchy zarówno dla dzieci, jak i dla seniorów, nawilżane chusteczki, ściereczki, mydła.

Zbiórka dla zwierzaków

W Warszawie ruszyła też zbiórka darów dla zwierząt, które ucierpiały w powodzi. Potrzeba karmy suchej i mokrej dla psów i kotów, czystych koców i dużych ręczników. Należy przynosić tylko najbardziej potrzebne rzeczy - inne nie będą przyjmowane.

Dary można przynosić do: Schroniska Na Paluchu (ul. Paluch 2), do ogrodu zoologicznego - przy bramach od ul. Ratuszowej i od strony mostu Gdańskiego (przez 24 h/dobę), Zarządu Zieleni (ul. Krucza 5/11D), a także do Lasów Miejskich (ul. Korkowa 170A, Rydzowa 1A i Dziwożony 15).

"Kochani, zwierzaki potrzebują Waszej pomocy! Od kilku dni wszyscy jesteśmy wstrząśnięci dramatyczną sytuacją na południu naszego kraju. Wśród ofiar są nie tylko ludzie, ale także zwierzęta. Bezbronne stworzenia, których los jest w pełni zależny od nas - ludzi" - napisało stołeczne zoo w mediach społecznościowych.

Poinformowało, że rusza zbiórka darów dla zwierząt, które ucierpiały w powodzi. Potrzeba karmy suchej i mokrej dla psów i kotów, czystych koców i dużych ręczników. Należy przynosić tylko najbardziej potrzebne rzeczy - inne nie będą przyjmowane.

Zbiórka potrwa do 20 września, jednak może zostać przedłużona.

"Uratujmy tych, którzy bez nas nie mają szans przeżyć. Dziękujemy za Wasze wsparcie i za każdy Wasz gest. Dziękujemy także strażakom, służbom i ochotnikom za niesienie pomocy. Wszyscy jesteście Bohaterami" - napisał stołeczny ogród zoologiczny.

Autorka/Autor:mg

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: UM Warszawa

Pozostałe wiadomości

Miał ponad trzy promile, choć ledwie stał na nogach, to wsiadł za kierownicę, by pojechać po kolejną porcję alkoholu. Policja z podwarszawskiego Piaseczna zatrzymała w Czersku 63-latka, który już stracił prawo jazdy i auto, a niebawem stanie przed sądem.

Kompletnie pijany przyjechał po alkohol. Zareagował świadek

Kompletnie pijany przyjechał po alkohol. Zareagował świadek

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Trzy miesiące po tragicznym wypadku prokuratura stawia zarzuty kierowcy tira. To on, zdaniem śledczych, jest winien śmierci maszynisty.

Tir zderzył się z pociągiem, zginął maszynista. Kierowca usłyszał zarzuty

Tir zderzył się z pociągiem, zginął maszynista. Kierowca usłyszał zarzuty

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mazowiecki Instytut Kultury zapewnia, że nie ma mowy o likwidacji kina Luna i urządzeniu w lokalu supermarketu. - Nigdy nie było takich planów - przekonuje MIK. Tłumaczy też zapisy umowy, które okazały się nierealistyczne dla dotychczasowego operatora kina i doprowadziły do jego wyprowadzki.

Kino zabite dechami. Nie chcieli, by Luna była "centrum kultury i wszystkiego"

Kino zabite dechami. Nie chcieli, by Luna była "centrum kultury i wszystkiego"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Warszawie (RDOŚ) wydał decyzję środowiskową dla budowy drogi ekspresowej S19 w województwie mazowieckim. Chodzi o odcinek biegnący przez powiat łosicki. To kluczowy dokument dla dalszego przygotowania i realizacji tego fragmentu trasy Via Carpatia.

Jest decyzja środowiskowa dla ważnego odcinka S19

Jest decyzja środowiskowa dla ważnego odcinka S19

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczny Zarząd Zieleni chce odtworzyć historyczny wygląd ogrodu daliowego w Parku Skaryszewskim. Urzędnicy proszą mieszkańców, by poszperali w domowych archiwach i znaleźli zdjęcia tego wyjątkowego miejsca z dawnych lat.

Szukają zdjęć ogrodu daliowego z dawnych lat

Szukają zdjęć ogrodu daliowego z dawnych lat

Źródło:
PAP

Awantura domowa w centrum Warszawy. Dorośli ranili się nożem na oczach piątki dzieci. Wcześniej, przez kilka lat, sąsiedzi zgłaszali różnym służbom, że w tej rodzinie dzieje się bardzo źle. Interweniował kurator, a sprawa trafiła do sądu. Mimo to nie udało się umieścić dzieci w innych domach. Materiał "Uwagi!" TVN.

Sąsiedzi reagowali, kurator też. Dzieci i tak zobaczyły, jak rodzice ranią się nożem

Sąsiedzi reagowali, kurator też. Dzieci i tak zobaczyły, jak rodzice ranią się nożem

Źródło:
"Uwaga"! TVN

Zakończyła się druga edycja konkursu na Warszawskie Drzewo Roku. Pierwsze miejsce zajął oliwnik wąskolistny z Ursusa. - Na tego kandydata oddano ponad połowę wszystkich głosów - poinformowali w sobotę urzędnicy.

Wybrano drzewo roku. Rośnie w Ursusie

Wybrano drzewo roku. Rośnie w Ursusie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura zakończyła śledztwo w sprawie zasłabnięcia uczniów w Zespole Szkół Powiatowych w Przasnyszu. Nikt nie usłyszał zarzutów.

Uczniowie wymiotowali i mieli zawroty głowy. Decyzja prokuratury

Uczniowie wymiotowali i mieli zawroty głowy. Decyzja prokuratury

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci piaseczyńskiej drogówki przerwali niebezpieczną jazdę 32-latka, który na liczniku swojego bmw miał ponad 200 km/h. - Twierdził, że spieszy się do domu. Mężczyzna został ukarany mandatem karnym w wysokości 2500 złotych, a na jego kontro trafiło 15 punktów - opisuje rzeczniczka funkcjonariuszy.

"Pomiar nie pozostawiał złudzeń". Kierowca z wysokim mandatem

"Pomiar nie pozostawiał złudzeń". Kierowca z wysokim mandatem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sobotę stołecznymi ulicami przebiegną uczestnicy imprezy Biegnij Warszawo. W planach jest również przemarsz Maszeruję-Kibicuję. - Do około godziny 18.00 będą utrudnienia w rejonie Śródmieścia i Dolnego Mokotowa – poinformował Zarząd Transportu Miejskiego.

Biegacze w dwóch dzielnicach. Utrudnienia

Biegacze w dwóch dzielnicach. Utrudnienia

Źródło:
PAP

Jest akt oskarżenia dla 68-latka podejrzanego o zabójstwo dwójki emerytów z Niemiec. Ich zwłoki znaleziono niedaleko Jeziorka Czerniakowskiego ponad 12 lat temu. Co ustalili śledczy?

Emeryci z Niemiec zostali zastrzeleni w 2012 roku. Koniec śledztwa, kluczowym dowodem rękawiczka

Emeryci z Niemiec zostali zastrzeleni w 2012 roku. Koniec śledztwa, kluczowym dowodem rękawiczka

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przez ponad trzy miesiące bramy Uniwersytetu Warszawskiego były zamknięte. Powodem nie były jednak wakacje studentów, a odbywające się przed uczelnią protesty. Teraz w sprawie głos zabrał rektor.

Przez protesty studentów bramy UW były zamknięte. Uczelnia zabrała głos

Przez protesty studentów bramy UW były zamknięte. Uczelnia zabrała głos

Źródło:
tvnwarszawa.pl

4 października w wieku 91 lat zmarł Jerzy Molga, aktor filmowy, teatralny i dubbingowy. O jego śmierci poinformował Związek Artystów Scen Polskich.

Nie żyje Jerzy Molga. Aktor miał 91 lat

Nie żyje Jerzy Molga. Aktor miał 91 lat

Źródło:
PAP

Słynna warszawska palma przy rondzie gen. Charles'a de Gaulle'a przechodzi właśnie remont. Prace obejmują wymianę liści, kory oraz konserwację stalowej konstrukcji rzeźby.

Nowe liście i kora. Warszawska palma przechodzi remont

Nowe liście i kora. Warszawska palma przechodzi remont

Źródło:
PAP

Muzeum Powstania Warszawskiego postanowiło wydać komiks uwieczniony na słynnej fotografii z sierpnia 1944.

Dotarli do komiksu ze słynnej fotografii. "Chcieliśmy domknąć tę historię"

Dotarli do komiksu ze słynnej fotografii. "Chcieliśmy domknąć tę historię"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do czerwca przyszłego roku fotoradary pozostaną na moście Poniatowskiego. Taką decyzję podjął wojewódzki konserwator zabytków. Kilka dni wcześniej drogowcy przekazali, że dwa z sześciu radarów będą usunięte do końca roku, właśnie ze względu na zalecenia Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.

Co z fotoradarami na moście Poniatowskiego? Konserwator zmienił zdanie

Co z fotoradarami na moście Poniatowskiego? Konserwator zmienił zdanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Warszawie wylądował samolot z Bejrutu z kilkudziesięcioosobową grupą obywateli Polski i innych państw w ramach transportu humanitarnego - poinformowało w piątek wieczorem Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Transport humanitarny z Bejrutu już w Warszawie. Na pokładzie kilkadziesiąt osób

Transport humanitarny z Bejrutu już w Warszawie. Na pokładzie kilkadziesiąt osób

Źródło:
PAP

Policjanci z Otwocka znaleźli w mieszkaniu 35-letniego Białorusina pistolet maszynowy PPS i papierosy bez akcyzy. Mężczyzna został zatrzymany, objęty zakazem opuszczania kraju i dozorem policji. Grozi mu nawet do ośmiu lat więzienia.

Pistolet maszynowy i nielegalne papierosy w mieszkaniu. 35-latek zatrzymany

Pistolet maszynowy i nielegalne papierosy w mieszkaniu. 35-latek zatrzymany

Źródło:
PAP

Mężczyzna potyka się na placu przy drodze, upada i przez chwilę się nie rusza. Nikt jednak nie zatrzymuje samochodu, by mu pomóc. Nagranie sytuacji, która mogła skończyć się o wiele gorzej, udostępniają ku przestrodze strażacy z podwarszawskich Łomianek. "Ciężko znaleźć usprawiedliwienie dla ludzkiej obojętności" - komentują.

Zrobił kilka kroków, upadł i nie ruszał się. Nikt mu nie pomógł

Zrobił kilka kroków, upadł i nie ruszał się. Nikt mu nie pomógł

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwie kobiety próbowały przemycić luksusowe zegarki o łącznej wartości 13,5 miliona złotych - poinformowała rzeczniczka prasowa Krajowej Administracji Skarbowej Justyna Pasieczyńska.

Przyleciały z Genewy i Dubaju. W bagażach miały zegarki warte 13,5 miliona złotych

Przyleciały z Genewy i Dubaju. W bagażach miały zegarki warte 13,5 miliona złotych

Źródło:
PAP

W miejscowości Rudzienko (Mazowieckie) kierująca samochodem osobowym zjechała z jezdni i uderzyła w drzewo. Nieprzytomną kobietę z wraku wydostali strażacy. Po długiej akcji ratunkowej lekarz stwierdził zgon. 

Samochód dachował, nie żyje młoda kobieta

Samochód dachował, nie żyje młoda kobieta

Źródło:
tvnwarszawa.pl