Tramwajowe korki na placu Zawiszy. "Pracujemy nad modyfikacjami"

Tramwajowe korki na placu Zawiszy
Tramwajowe korki na placu Zawiszy
Źródło: Artur Węgrzynowicz, tvnwarszawa.pl
Od kilku dni tramwaje utykają w korkach na placu Zawiszy. Powodem są prace prowadzone przez tramwajarzy na Bitwy Warszawskiej i w rejonie Dworca Zachodniego. Wiceprezes Tramwajów Warszawskich zapowiedział udrożnienie przejazdu.

Problem na torach na placu Zawiszy pojawił się wraz z kolejnymi etapami inwestycji, która trwa nieopodal. Na ulicy Bitwy Warszawskiej, pod parkiem Pięciu Sióstr i Alejami Jerozolimskimi powstaje nowa linia, która skończy się podziemnym przystankiem pod Dworcem Zachodnim. Finał prac przewidziany jest dopiero na 2026 rok, ale utrudnienia już teraz daje się we znaki mieszkańcom. Po czasowym zwężeniu Bitwy Warszawskiej i przełożeniu ruchu na jedną jezdnię w Alejach Jerozolimskich, kierowcy częściej jeżdżą przez plac Zawiszy, co w konsekwencji przyblokowało tramwaje.

Plac Zawiszy poprawiają "w biegu"

- Znany jest na nam problem związany z objazdem przez plac Zawiszy. Intensywny ruch tramwajowy powodował blokadę skrzyżowania i widowiskowe korki tramwajowe. Pracujemy nad modyfikacjami sygnalizacji świetlnej. Myślę, że udało się znaleźć sposób na polepszenie sytuacji i uda nam się upłynnić ruch na tym skrzyżowaniu – zadeklarował podczas czwartkowego spotkania z dziennikarzami Konrad Niklewicz, wiceprezes Tramwajów Warszawskich. - Jest większy ruch ze względu na prace na Bitwy Warszawskiej. W biegu poprawiamy pierwotne rozwiązania - dodał i zapewniał, że docelowo będzie system, który wykluczy takie sytuacje.

Niklewicz zapowiedział też dalsze utrudnienia w związku z budową linii do Dworca Zachodniego. – W tym roku pojawią się istotne utrudnienia, wprowadzimy jednokierunkowy ruch na odcinku Bitwy Warszawskiej miedzy rondem Zesłańców Syberyjskich a Szczęśliwicką - ostrzegał.

Tramwajowe korki na placu Zawiszy
Tramwajowe korki na placu Zawiszy
Źródło: tvnwarszawa.pl

Spacerową w dół dwoma pasami

Dobre wieści płyną natomiast z granic Śródmieścia i Mokotowa. Jak obiecał wiceprezes TW, już od piątku na Spacerowej kierowcy będą mieli do dyspozycji dwa pasy ruchu, jadąc w dół, do Gagarina. Oznacza to, że ulica będzie dostępna dla ruchu kołowego w docelowym kształcie, ale prace przy chodnikach i ścieżce rowerowej wciąż się toczą.

– Natomiast 21 grudnia wykonawca ma otworzyć dwie jezdnie w alei Rzeczypospolitej od Branickiego do Klimczaka, na razie na tym krótkim odcinku – dodał wiceprezes Niklewicz. I zastrzegł, że daty dzienne dla kolejnych odcinków tej arterii w Miasteczku Wilanów będą znane w styczniu.

Więcej w budżecie remontowym

Podsumowując 2024 stwierdził, że był on dla Tramwajów Warszawskich historyczny. - W przeciągu roku oddaliśmy trzy nowe odcinki, w sumie 10 kilometrów nowych tras: Kasprzaka, Goworka-Spacerowa-Gagarina, Belwederska-Sobieskiego-aleja Rzeczypospolitej, a także nową zajezdnię R5 na Annopolu – wyliczał. W ramach Warszawskiego Programu Torowego zrealizowano 23 zadania remontowe (wymiany torów, zwrotnic, napawanie szyn itp.), większość własnymi siłami. Nadchodzący rok ma być jeszcze lepszy.

- Przez kilka lat te względu na finansowe ciosy (od rządu – red.) remontów mogliśmy wykonać mniej. Infrastruktura w naturalny sposób się zużywa, a my nie mieliśmy środków by nadgonić z remontami i utrzymaniem – tłumaczył Konrad Niklewicz.

A wiceprezydent Warszawy Tomasz Mencia przekazał, że budżet remontowy tramwajarzy na przyszły rok wynosi 70 milionów złotych, dwukrotnie więcej niż obecny. A ich wpisanie środków do budżetu, zamiast dosypywania pieniędzy w trakcie roku, sprawia, że można je wydawać efektywniej.

Czytaj także: