Zrujnowana Warszawa w obiektywie Amerykanina. Nieznane zdjęcia

Plakat wystwy "Trzy razy Polska" Johna VachonaDSH

Zrujnowane centrum Warszawy i okolice tzw. małego getta oraz trudy życia na powojennej wsi, ale także stopniową odbudowę i odradzanie się kraju po wojnie będzie można zobaczyć na wystawie zdjęć amerykańskiego fotografa Johna Vachona w Domu Spotkań z Historią.

Na wystawie "John Vachon. Trzy razy Polska" będzie można od piątku zobaczyć 120 nieznanych zdjęć amerykańskiego fotografa Johna Vachona, który w latach 1946, 1956 i 1963 odwiedził Polskę.

Szukał zdjęć w Stanach Zjednoczonych

- Na książkę Johna Vachona wydaną zdaje się przez jego córkę, w której znalazły się jego fotografie i listy pisane z Polski w 1946 r., natrafiliśmy przypadkowo. Sławomir Rybałtowski, drugi ze współautorów wystawy, zdecydował się wtedy pojechać do USA i odnaleźć te zdjęcia. Doszliśmy wówczas do wniosku, że to świetna okazja przypomnienia jaka była kondycja polskiego społeczeństwa tuż po wojnie i pokazania trudów odbudowy - opowiadał PAP współautor wystawy Tomasz Markiewicz.

Vachon po raz pierwszy przyjechał do Polski tuż po wojnie na zlecenie rządu amerykańskiego. Miał dokumentować fotograficznie pomoc udzielaną nam w ramach United Nations Relief and Rehabilitation Administration (UNRRA).

Ubodzy mieszkańcy, zrujnowane miasto

- A ponieważ miał żyłkę reporterską, robił także fotoreportaże na własny użytek. Był szczególnie czuły na punkcie społecznym. Wcześniej należał do grupy fotoreporterów dokumentujących postępy nowego ładu Roosevelta i przemierzał USA dotknięte wielkim kryzysem na przełomie lat 30. i 40. I w Polsce również koncentrował się na pokazaniu ludzi - ich biedy, ale też nadziei i przekonania, że nie należy się poddawać - relacjonował współautor wystawy.

Na zdjęciach z 1946 r. widzimy nie tylko ubogich mieszkańców obdarowywanych paczkami, ale także zrujnowane miasto, zwłaszcza jego część śródmiejską - ruiny Dworca Głównego i teren później wyburzony pod plac Defilad i Pałac Kultury, parterową Marszałkowską oraz okolice tzw. małego getta - ulice Sienną czy Prostą.

- Wybieraliśmy zdjęcia pokazujące kondycję mieszkańców, zwłaszcza tzw. pionierów powracających tuż po wojnie. I on tych ludzi pokazuje - odgruzowujących, handlujących, uprawiających warzywa na miejskich trawnikach, ale także bawiących się - mówił Markiewicz.

Fotografował także inne kraje

Fotograf dokumentował także inne rejony kraju. Fotografował Pomorze Gdańskie - porty, przez które przechodziła pomoc, rejon Kielc, Puław i Buska Zdroju, a także tzw. Ziemie Odzyskane.

- Pokazywał małe miejscowości i ich życie, które go fascynowało. To trudne życie prostych ludzi, którzy w prymitywnych warunkach walczyli, by przetrwać i zostać na ojcowiźnie - zaakcentował współautor wystawy.

Dwa razy wracał do Polski

Polska na tyle zafascynowała Vachona, że odwiedził ją jeszcze dwukrotnie - w r. 1956 i 1963. Stąd tytuł wystawy "Trzy razy Polska". Zdjęcia z 1956 i 1963 r. powstały na zlecenie magazynu "Look".

- Dokumentował na nich postępy, jakich kraj mimo stalinizmu i biedy planu sześcioletniego, dokonał. Widzimy na nich nadal zniszczenia i trud odbudowy. Fotografował wtedy m.in. w FSO, szkołach, szpitalach, teatrach, kawiarniach, muzeach, na zjazdach związków zawodowych i w Sejmie. Część miejsc na zdjęciach się powtarza. Np. szczególnie fascynował go Pałac Kultury, zupełnie dla niego absurdalny, który uchwycił na wielu kadrach. Podczas pobytu w 1946 r. mieszkał niedaleko Hotelu Polonia i miał okazję obserwować miejsce, w którym później stanął Pałac - podkreślił Markiewicz.

Mała stabilizacja Gomułki

Ostatnia wizyta w 1963 r. przypadła - jak przypomniał - w "stadium środkowym małej stabilizacji gomułkowskiej".

- Zmiany były już widoczne - prywatne taksówki, kolorowe stroje młodzieży, muzyka jazzowa w klubach studenckich. Ciekawym fragmentem jest m.in. seria zdjęć 25-letniej wówczas Beaty Tyszkiewicz. Jednak Vachon nie chodził tylko tam, gdzie oficjalne wycieczki, ale odwiedzał miejsca, w których był wcześniej. Widać tam było jeszcze jakieś zniszczenia, które często jednak były pretekstem do wyburzenia starej zabudowy i budowy gomułkowskich blokowisk - opowiadał współautor wystawy.

Zdjęcia Vachona z ostatniej wizyty to także jedne z nielicznych kolorowych obrazów tamtej Warszawy.

- Na tej ekspozycji mamy więc okazję obejrzeć trzy zatrzymane w kadrze sekwencje powojennej Warszawy. To obraz, który zatarł się już w pamięci wielu i chcemy go przypomnieć - podsumował Markiewicz.

Wystawa będzie czynna od 16 maja do 31 sierpnia. Wstęp wolny.

ZRUJNOWANĄ WARSZAWĘ MOŻNA ZOBACZYĆ TAKŻE W FILMIE POWSTANIE WARSZAWSKIE:

PAP/ran/b

Kadr z filmu "Powstanie Warszawskie"
Kadr z filmu "Powstanie Warszawskie"MPW

Źródło zdjęcia głównego: DSH

Pozostałe wiadomości

Rzecznik spółki Pałac Saski buduje kolekcję historycznych zdjęć pałacu. Za prywatne pieniądze kupuje je na aukcjach w różnych częściach świata. Większość pochodzi z czasów okupacji, ale są też perełki z początków XX wieku. Każda fotografia opowiada jakąś historię, niektóre zawierają wskazówki dla architektów, którzy projektuję odbudowę.

Wyjątkowa kolekcja rzecznika. Zdjęcia Pałacu Saskiego ściąga z całego świata

Wyjątkowa kolekcja rzecznika. Zdjęcia Pałacu Saskiego ściąga z całego świata

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Średnio co dwie minuty, 24 godziny na dobę, przez okrągły rok do straży miejskiej wpływa informacja o źle zaparkowanym samochodzie. Ponad połowa z 407 tysięcy zgłoszeń, które dotarły do funkcjonariuszy w zeszłym roku, dotyczy właśnie parkowania. Blisko sto tysięcy interwencji zakończyło się mandatem.

Mieszkańcy średnio co dwie minuty zgłaszają nielegalne parkowanie. Ilu kierowców dostaje mandat? 

Mieszkańcy średnio co dwie minuty zgłaszają nielegalne parkowanie. Ilu kierowców dostaje mandat? 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stała przy przejściu dla pieszych i stwarzała wrażenie zagubionej. Starszą kobietę zauważyli strażnicy miejscy. Na ich widok uspokoiła się i bezpiecznie wróciła do domu.

Znała swój adres, ale nie wiedziała, jak tam dotrzeć. Uspokoiła się na widok strażników

Znała swój adres, ale nie wiedziała, jak tam dotrzeć. Uspokoiła się na widok strażników

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zadzwoniła pod numer alarmowy w obawie o swoje życie. Okazało się, że bała się własnego syna. Sprawą zajęli się policjanci z Targówka. 39-latek usłyszał zarzuty i ma zakaz zbliżania się do bliskich.

Wezwała pomoc, bo bała się własnego syna

Wezwała pomoc, bo bała się własnego syna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przekazała pierwsze ustalenia dotyczące wypadku na ulicy Vogla w warszawskim Wilanowie. Dotyczą tożsamości ofiar i prawdodopodobnej przyczyny tragedii. Śledztwo będzie prowadzone w kierunku nieumyślnego spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym.

Spłonęli w rozbitym aucie. Prokuratura o ofiarach i prawdopodobnej przyczynie tragedii

Spłonęli w rozbitym aucie. Prokuratura o ofiarach i prawdopodobnej przyczynie tragedii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W samolocie PLL LOT z Zurychu do Warszawy wykryto usterkę podwozia. Pasażerowie musieli opuścić pokład, a lot został ostatecznie odwołany. Informację o tym zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Zablokowała się część podwozia, pasażerowie musieli wysiąść

Zablokowała się część podwozia, pasażerowie musieli wysiąść

Źródło:
Kontakt 24, tvnwarszawa.pl

Po zderzeniu auta osobowego z ciężarną klępą (samicą łosia) na świat przy drodze przyszły cielęta. Policjanci zadbali o specjalistyczną opiekę dla nich. Dwie samiczki przebywają teraz w Fundacji Wzajemnie Pomocni, na terenie gminy Pomiechówek.

Ich matkę potrącił samochód, na świat przyszły przy drodze

Ich matkę potrącił samochód, na świat przyszły przy drodze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z relacji pracowników sklepu wynikało, że kobieta ze sklepowych półek wzięła banany oraz awokado i zapakowała je do trzech toreb, nabijając przy kasie jako jabłka. W torbach miała w sumie 30 sztuk awokado i ponad trzy kilogramy bananów.

"Kupiła" awokado i banany w cenie jabłek, grozi jej nawet osiem lat więzienia

"Kupiła" awokado i banany w cenie jabłek, grozi jej nawet osiem lat więzienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Postępowania dyscyplinarne, zwolnienia, procesy cywilne i doniesienia do prokuratury - to okoliczności, w jakich przebiegają wybory nowego rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Teoretycznie mają się odbyć w poniedziałek, 6 maja. Choć zostało tak mało czasu, to wcale nie jest to pewne.

Wybory w poniedziałek, rektor wydaje "polecenie służbowe" wyłączenia systemu do głosowania

Wybory w poniedziałek, rektor wydaje "polecenie służbowe" wyłączenia systemu do głosowania

Źródło:
tvn24.pl

Ulice Rudnickiego, Perzyńskiego i Podczaszyńskiego na Bielanach wzbogacą się o 170 drzew. Nie zabraknie też nowych krzewów i bylin. Wszystko w ramach dwukilometrowego parku linearnego, który tam powstanie. Zarząd Dróg Miejskich wybrał wykonawcę prac. Ma na ich wykonanie 60 dni. 

Dwukilometrowy park linearny na Bielanach jeszcze przed wakacjami. Wybrali wykonawcę prac

Dwukilometrowy park linearny na Bielanach jeszcze przed wakacjami. Wybrali wykonawcę prac

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W niedzielę, 5 maja odbędzie się mityng lekkoatletyczny w chodzie sportowym "Korzeniowski Warsaw Race Walking Cup". Rywalizacja będzie się toczyła wokół Teatru Wielkiego – Opery Narodowej i placu Piłsudskiego.

Rywalizacja chodziarzy w historycznym sercu stolicy

Rywalizacja chodziarzy w historycznym sercu stolicy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Radomia zatrzymali 46-latka, który miał ugodzić nożem swojego kolegę. Między mężczyznami doszło do nieporozumienia. Przedmiotem sporu była kurtka.

Cios nożem w plecy podczas kłótni o kurtkę

Cios nożem w plecy podczas kłótni o kurtkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 9 czerwca. Komitety wyborcze ogłosiły już listy kandydatów. Kto wystartuje w stolicy?

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Warszawskie "jedynki"

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Warszawskie "jedynki"

Źródło:
PAP

Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 9 czerwca. Komitety wyborcze ogłosiły już listy kandydatów. Kto wystartuje na Mazowszu?

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Kto otworzy listy na Mazowszu?

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Kto otworzy listy na Mazowszu?

Źródło:
PAP

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński przemawiał w czasie obchodów Dnia Strażaka na placu Piłsudskiego w Warszawie. To, jak brzmiał, wzbudziło pytania o jego stan. Minister w rozmowie z reporterką TVN24 tłumaczył, że winny był "straszny pogłos". Szef MSWiA poinformował później, że poddał się badaniu alkomatem, a jego wynik opublikował na X.

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Niebezpieczna sytuacja na drodze krajowej numer 50 w miejscowości Zawiszyn. Kierowca ciężarówki wyprzedzał, gdy z przeciwka jechał samochód osobowy. Gdyby kierujący autem nie zjechał z jezdni w ostatniej chwili, doszłoby do tragedii.

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wybudowana pod koniec XIX wieku jednopiętrowa czynszówka przy ulicy Kawęczyńskiej na Starej Pradze przejdzie generalny remont. To pozwoli uratować jedyny zachowany w tej okolicy drewniany budynek.

W niezmienionej formie przetrwał 120 lat. Doczekał remontu

W niezmienionej formie przetrwał 120 lat. Doczekał remontu

Źródło:
PAP

Za pięć lat Lotnisko Chopina ma być gotowe do obsługi 30 milionów pasażerów rocznie. Wymaga to dużych inwestycji. Ale jaka nie byłaby ich skala stołeczny port lotniczy nie ma możliwości technicznych do przyjęcia większej liczby podróżnych. Z zapewnień przedstawiciela rządu jasno wynika, że po uruchomieniu Centralnego Portu Komunikacyjnego, warszawskie lotnisko powinno zostać zamknięte. 

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczny ratusz poinformował o postępach w budowie zachodniego odcinka linii metra M2. Trwają prace konstrukcyjne. Niedługo rozpocznie się łączenie stacji techniczno-postojowej z pasażerską Karolin.

Budowa linii metra M2. "Prace przeniosły się pod ziemię"

Budowa linii metra M2. "Prace przeniosły się pod ziemię"

Źródło:
tvnwarszawa.pl