Żoliborscy rycerze wspominają potęgę


Fascynuje ich XVII-wieczne rycerstwo, dlatego wybudowali nad Wisłą husarską stanicę. Jeżdżą konno, władają szablami i noszą sarmackie czapy. Postanowiliśmy zapytać ich, jak zostaje się rycerzem w XXI wieku.

- Wprawdzie nieźle poznałem historię w liceum i zdawałem ją na maturze, to bakcyla historycznego połknąłem później – wspomina 33-letni Bartosz Siedlar, husarz, prezes fundacji Hussar. Wiązało się to z podróżą na Ukrainę z pochodzącą z tamtych stron babcią. Widok monumentalnych zamków w Kamieniu Podolskim i Chocimiu. Historia opisana przez Henryka Sienkiewicza stała się żywa i namacalna.

- Zainteresowałem się husarią. Początkowo nie bardzo chciałem wierzyć, że była ona rzeczywiście tak niezwyciężona. Sądziłem, że to takie polskie upiększanie historii. Ale czytając dyskusje na anglojęzycznych blogach przekonałem się, że husaria rzeczywiście była wyjątkowa w skali świata – opowiada Siedlar.

Na zdobywaniu wiedzy jednak nie poprzestał. Postawił sobie za cel popularyzowanie jej poprzez historyczną rekonstrukcję. Mimo, że niemal całe życie spędził w Warszawie nie pociągało popularne ostatnio, Powstanie Warszawskie. Choć ma szacunek dla ludzi, którzy walczyli o utrzymanie Polski przy życiu, sam chce opowiadać o czasach, kiedy Rzeczypospolita był potężna, a przy tym otwarta i tolerancyjna, zwana "krajem bez stosów".

Warszawski Tatar

Przypominanie tamtej wielokulturowości jest szczególnie istotne dla 46-letniego Wiktora Osiadacza, na co dzień urzędnika. - Moja rodzina pochodzi z Kresów Wschodnich. Ze strony ojca mam trochę genów tatarskich, ze strony matki - ormiańskich. Występuję jako Tatar, czasem jako polski szlachcic, ale jestem też na ostatnim etapie komponowania stroju kozaka – opowiada mężczyzna.

Pierwszą iskierką były fragmenty Trylogii Sienkiewicza czytana przez ojca zamiast bajek. Potem na swojej drodze życiowej spotkał wybitnego szablistę i architekta Wojciecha Zabłockiego, który chciał reaktywować polską szkołę szabli.

- Tak zacząłem uprawiać szermierkę, aż doszedłem do wniosku, żeby mówić o polskiej szabli, trzeba również pokazać strój, obyczaj epoki. To wszystko tworzy pewną filozofię szabli – wyjaśnia warszawski Tatar.

Żoliborz jak Kłuszyn

Tatar z husarzem spotkali się ... na polu bitwy. W 2010 roku na polach przy Wybrzeżu Gdyńskim, gdzie rozegrała się inscenizacja w 400-lecie bitwy pod Kłuszynem, będącej jedną z największych zwycięstw oręża polskiego. W 1610 armia Rzeczypospolitej pod dowództwem hetmana Stefana Żółkiewskiego rozbiła 5-krotnie liczniejszego nieprzyjaciela.

Sukces inscenizacji i dobra współpraca z władzami Żoliborza zaowocowała stworzeniem stanicy husarskiej – nawiązującej kształtem i funkcją do warowni, które kiedyś strzegły długich granic i rozległych terytoriów I Rzeczypospolitej. Stacjonowały w nich załogi kilkudziesięciu, nieraz kilkuset rycerzy. Żoliborska fortyfikacja jest miejscem spotkań z historią, kulturą sarmacką, miejsce pokazów i treningów.

Warunki są spartańskie. Naszą rozmowę przerwał wielki wóz strażacki. Strażacy polali padok, resztę wody rozlali do baniek i beczki, bo stanica nie jest podłączona do wodociągu.

Stanica jest miejscem stacjonowania chorągwi husarskiej hetmana Stanisława Żółkiewskiego, ale jej rycerzy można zobaczyć też w innych miejscach. Uświetniają historyczne pikniki, święta państwowe np. na placu Piłsudskiego czy Trakcie Królewskim. Niedawno przyjechali konno ze święconką na Stare Miasto.

Kosztowne hobby

Poważnie rekonstrukcją historyczną XVII wieku zajmuje się w Warszawie zaledwie ok. 30 osób. Mowa o tych, którzy mają stroje, potrafią władać szabla i jeździć konno. Poza tym hobby to jest dosyć drogie. Dlatego sprzęt zbiera się latami.

- Szabla z pochwą, do tego pas z okuciami to koszt ok. dwóch tysięcy złotych – wylicza Wiktor Osiadacz - Gdybym chciał dzisiaj kupić to wszystko to zebrałem na przestrzeni kilkunastu lat musiałbym wydać co najmniej 40 tysięcy zł – dodaje.

- Prosty guz do zbroi może kosztować 10 zł, a na żupan potrzeba ich aż 35! I tak ze wszystkim – żali sie Bartosz Siedlar.

Rodzinnie lub solo

Husarska pasja nie sprzyja zakładaniu rodziny. - Rozwiązałem to w prosty sposób – jestem kawalerem. Żadna normalna kobieta ze mną nie wytrzymuje. Najpierw jest moja szabla, stroje, całe moje hobby, dopiero potem kobieta, która szybko ma takiej sytuacji dosyć – przyznaje Osiadacz.

Najlepszą metodą na pogodzenie hobby i życia rodzinnego jest znalezienie sobie partnerki w środowisku rekonstruktorów. Na dużych imprezach pojawiają się niekiedy całe rodziny w strojach z epoki.

3 maja warszawskich husarzy i Tatara będzie można spotkać w "Spacerze flagi", który rozpocznie się o godzinie 12:00 na placu Zamkowym.

Piotr Bakalarski

Źródło zdjęcia głównego:  | Eurosport

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl