Oznacza to, że kampania antyfrekwencyjna prowadzona przez Platformę nie daje zamierzonego efektu. Aby bowiem referendum było ważne, wystarczy 29-proc. frekwencja.
Wyniki sondażu dla Platformy są zbliżone do badań TNS Polska dla SLD wykonanych dwa tygodnie wcześniej, 9-10 września.
Wtedy pójście do urn zadeklarowało 39 proc. badanych. A 65 proc. spośród nich chciało odwołania prezydent stolicy.
Referendum w sprawie odwołania Gronkiewicz-Waltz odbędzie się 13 października.
Inicjatywę zapoczątkowaną przez szefa Warszawskiej Wspólnoty Samorządowej, burmistrza Ursynowa Piotra Guziała poparły m.in.: PiS, Ruch Palikota i Solidarna Polska, których działacze włączyli się w zbiórkę podpisów pod wnioskiem o odwołanie prezydent Warszawy.
MAC/tr
Źródło zdjęcia głównego: TVN24