Ze stacji benzynowej do radia. Kulisy zatrudniania w Bemowo FM

Studio bemowskiego radiaBemowo FM

Niejasne kryteria zatrudnienia, wynagrodzenia pochłaniające ponad 70 procent budżetu i nierozliczenie pracowników z wykonanych obowiązków. Do tego zatrudnienie na stanowisko radiowca byłego pracownika stacji benzynowej - taki obraz wyłania się z wyników kontroli w Bemowskim Centrum Kultury, do których dotarł portal tvnwarszawa.pl.

Uwagę kontrolerów zwróciły umowy o dzieło i zlecenie podpisywane z różnymi osobami. W 2013 roku umów było 340, rok później blisko 300.

Według przepisów wykonanie obowiązków zapisanych w danej umowie powinno być udokumentowane i dodatkowo sprawdzone przez odpowiedniego pracownika - w tym przypadku BCK. Tymczasem kontrolerzy ustalili, że nikt nie sprawdzał tego, czy umowa została zrealizowana zgodnie z oczekiwaniami.

Dyrektor centrum kultury kontrolerom z ratusza tłumaczył, że nie było to możliwe z powodu zbyt dużej ilości umów. Samo sprawdzanie umów określił jako "niecelowe".

Według kontrolerów największe zastrzeżenia budzi działalność radia Bemowo FM podlegające BCK. – Od chwili powstania w 2010 roku do dziś nie określono w sposób formalny misji i celu działania radia. Brak również regulaminu radia regulującego wykorzystywanie majątku BCK, zatrudnienia pracowników etatowych oraz pracowników na umowach cywilno-prawnych i wolontariuszy – czytamy w wystąpieniu pokontrolnym.

Ze stacji benzynowej do radia

W 2014 roku, w stosunku do poprzedniego roku wzrosły nakłady finansowe na radio - z 66 tysięcy do 132 tysięcy złotych, z czego aż ponad 70 procent tej kwoty pochłaniają wynagrodzenia dla 20 pracowników.

Kontrolerzy sprawdzili wyrywkowo umowy wykonywane przez sześciu pracowników. We wszystkich przypadkach zawarto je bez uprzedniego rozeznania rynku i nie zapewniono konkurencyjności.

Zastrzeżenia kontrolujących wzbudziły szczególnie dwie umowy. Pierwsza została podpisana z Robertem Niedzielą. Jego głównym zadaniem było przygotowywanie tematów audycji i materiałów dla prezenterów. Według kontrolerów Niedziela o pracy w radiu dowiedział się z ogłoszenia wywieszonego w gablocie w siedzibie rozgłośni. – Gablota znajduje się na drugim piętrze budynku, gdzie jest bardzo małe prawdopodobieństwo pojawienia się przypadkowej osoby – czytamy w raporcie kontrolerów.

Kontrolerzy zauważyli również, że doświadczonego radiowca poszukiwano bez ogłoszeń np. na stronie internetowej rozgłośni i w Biuletynie Informacji Publicznej.

Z dokumentów wynika, że Niedziela nigdy nie pracował w mediach. W aplikacji na stanowisko jako doświadczenie zawodowe wpisał doradztwo klienta w sieci telefonii komórkowej i kierowanie stacją benzynową.

Kontrolerom po analizie dokumentacji i rozmowie z pracownikami radia nie udało się ustalić co przez ostatni rok Niedziela wykonał dla radia. Mimo to, miesięcznie inkasował 3500 złotych.

Umowa z ojcem kierowcy wiceprezydenta

Druga umowa, która wzbudziła szczególne zainteresowanie, została podpisana w ojcem kierowcy Jarosława Dąbrowskiego (byłego burmistrza Bemowa, a później wiceprezydenta Warszawy). Mężczyzna zajmował się między innymi rozdawaniem ulotek promocyjnych radia, pomocą techniczną i porządkową przy festynach radiowych. Przez pół roku zarobił 12 tysięcy złotych.

Kontrolerzy stwierdzili, że te pieniądze wyrzucono w błoto, bo takie stanowisko w radiu nie było potrzebne.

Śledztwo prokuratury

Kontrolerzy jako winnych wszystkich nieprawidłowości wskazali dyrektora BCK Arkadiusza Majchra i jego zastępcę Roberta Panewczyńskiego. Obaj podali się do dymisji na początku kwietnia tego roku.

Wtedy tez wybuchła tzw. afera bemowska. Rozpętał ją były wiceburmistrz dzielnicy Paweł Bujski. Po tym, jak został odwołany, wydał oświadczenie, w którym oskarżył wiceprezydenta Jarosława Dąbrowskiego oraz władze i urzędników bemowskiego ratusza m.in. o nepotyzm, mobbing, nadużywanie władzy i niejasności przy inwestycjach.

Spowodowało to lawinę dymisji i odwołań. Najpierw zrezygnował Jarosław Dąbrowski, wiceprezydent Warszawy i były burmistrz Bemowa.

Ze stanowiskiem pożegnał się wiceburmistrz Krzysztof Zygrzak. Twierdził jednak, że nie ma to związku z aferą bemowską. 25 kwietnia na szeregowe stanowisko został zdegradowany Radosław Kulikowski, dyrektor Warszawskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Wcześniej był dyrektorem OSiR Bemowo.

Do dymisji podał się burmistrz Albert Stoma. Wraz z zastępcami Danielem Nowoleckim i Markiem Karpowiczem.

Śledztwo w sprawie nieprawidłowości na Bemowie podjęła prokuratura. Jest prowadzone w kilku wątkach. Jak poinformowała Katarzyna Calów-Jaszewska z Prokuratury Okręgowej w Warszawie, przesłuchano już ponad 20 świadków. Będą kolejne przesłuchania.

O zmianach po kontroli opowiada Mariusz Gruza, rzecznik Bemowa
O zmianach po kontroli opowiada Mariusz Gruza, rzecznik BemowaArtur Węgrzynowicz/ tvnwarszawa.pl
"Kontrola skrupulatna, środki personalne wystarczające"
"Kontrola skrupulatna, środki personalne wystarczające"Artur Węgrzynowicz/ tvnwarszawa.pl

Wiceprezydent milczy

Kilka dni temu ujawniliśmy wyniki kontroli w urzędzie Dzielnicy i Centrum Promocji Zdrowia i Edukacji Ekologicznej. Nieprawidłowości wykryte przez kontrolerów to między innymi brak kontroli nad korzystaniem ze służbowych aut; niegospodarność przy kupowaniu drogiego sprzętu elektronicznego; dwie intratne posady dla jego przyjaciółki).

W raportach jako jednym z głównych odpowiedzialnych za taki stan rzeczy jest były wiceburmistrz Bemowa i były wiceprezydent Jarosław Dąbrowski. Mimo próśb nie chciał komentować wyników kontroli.

Bartłomiej Frymus – b.frymus@tvn.pl

Źródło zdjęcia głównego: Bemowo FM

Pozostałe wiadomości

71-letni mężczyzna zasłabł w swoim domu i dwa dni leżał na podłodze. Na szczęście wołanie o pomoc usłyszała sąsiadka, która zaalarmowała policję. Pomoc przyszła w ostatniej chwili. W trakcie transportu do karetki stan mężczyzny nagle się pogorszył. Rozpoczęła się walka o jego życie.

Zasłabł i dwa dni leżał na podłodze. W drodze do karetki walczyli o jego życie

Zasłabł i dwa dni leżał na podłodze. W drodze do karetki walczyli o jego życie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwuletni chłopiec zginął pod kołami samochodu ciężarowego w okolicach Ostrołęki (Mazowieckie). Do zdarzenia doszło, kiedy kierowca, który przyjechał z paszą dla zwierząt, manewrował na podwórku.

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W związku z kolejnym etapem przebudowy skrzyżowania stołecznych ulic Arkuszowej i Estrady z 3 Maja w podwarszawskich Mościskach od piątku nastąpi zmiana w organizacji ruchu. Zmiany dotyczą też pasażerów komunikacji miejskiej.

Zmiany w ruchu na wjeździe do Warszawy

Zmiany w ruchu na wjeździe do Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w Korytowie koło Żyrardowa. Na leśnej drodze samochód osobowy uderzył w drzewo i stanął w płomieniach. Nie żyje jedna osoba.

Samochód spłonął po uderzeniu w drzewo, "w środku zwęglone ciało"

Samochód spłonął po uderzeniu w drzewo, "w środku zwęglone ciało"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z powodu wypadku na stacji Politechnika nieczynnych było pięć stacji pierwszej linii metra. Utrudnienia trwały ponad trzy godziny.

Wypadek w metrze. Były utrudnienia na pierwszej linii

Wypadek w metrze. Były utrudnienia na pierwszej linii

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sieci pojawiły się filmy nagrane podczas odbywającego się w weekend na Torze Wyścigów Konnych Służewiec Clout Festivalu. Widać na nich zachowanie niektórych ochroniarzy, którzy biją uczestników imprezy, wykręcają im ręce, a także ciągną ich po ziemi. Sprawą interesuje się policja, która zapewnia, że dostępne w sieci nagrania zostaną poddane analizie. Wyjaśnienia zapowiadają organizatorzy i firma ochroniarska.

Ochroniarze wykręcali ręce i ciągnęli po ziemi uczestników festiwalu. Policja analizuje nagrania

Ochroniarze wykręcali ręce i ciągnęli po ziemi uczestników festiwalu. Policja analizuje nagrania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji. 44-latek został zatrzymany. Wstępne ustalenia prokuratora wykazały, że w tym przypadku "nie można mówić o popełnieniu przestępstwa".

Wszedł do ministerstwa z "niebezpiecznymi przedmiotami". Jest decyzja prokuratury

Wszedł do ministerstwa z "niebezpiecznymi przedmiotami". Jest decyzja prokuratury

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Wracając po imprezie do domu, "stoczył walkę" z drzewkiem w parku. Nie wiedział, że wszystko nagrały kamery monitoringu. Policjanci skierowali sprawę do sądu, młodemu mężczyźnie grozi kara grzywny do tysiąca złotych.

Po imprezie "walczył" z drzewkiem w parku

Po imprezie "walczył" z drzewkiem w parku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

92-latka wybrała się do córki, ale zapomniała gdzie ona mieszka. Zbłąkaną seniorką zainteresowała się przechodząca kobieta. Z kolei 79-letnia mieszkanka Śródmieścia postanowiła wybrać się poza Warszawę i zgubiła się już na Muranowie. W upalne dni starsze osoby są szczególnie narażone, powinny unikać samotnych podróży i dłuższego przebywania na zewnątrz.

Wyszły z domu i w upalne dni zgubiły się w mieście. To trudny czas dla starszych osób

Wyszły z domu i w upalne dni zgubiły się w mieście. To trudny czas dla starszych osób

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zarzuty usiłowania kradzieży oraz kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości usłyszał 33-latek, który w trakcie zakrapianej alkoholem imprezy wtargnął na teren znajdującego się w pobliżu gospodarstwa i uruchomił ciągnik. Mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w inną maszynę rolniczą, a następnie w budynek.

Podczas imprezy wszedł na posesję sąsiadów i chciał odjechać ich ciągnikiem. Uderzył w maszynę i budynek

Podczas imprezy wszedł na posesję sąsiadów i chciał odjechać ich ciągnikiem. Uderzył w maszynę i budynek

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- W cztery następujące po sobie weekendy pociągi kursujące po linii obwodowej nie zatrzymają się przy peronie 9. Dworca Zachodniego - poinformował rzecznik PKP PLK Karol Jakubowski.

Pociągi nie zatrzymają się przy tym peronie. Utrudnienia dotyczą ponad 100 połączeń

Pociągi nie zatrzymają się przy tym peronie. Utrudnienia dotyczą ponad 100 połączeń

Źródło:
PAP

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar po zapoznaniu się z treścią opinii Kolegium Sądu Okręgowego w Warszawie odwołał z pełnionych funkcji prezesa i czworo wiceprezesów Sądu Okręgowego w Warszawie - podano w komunikacie resortu sprawiedliwości.

Prezes i wiceprezesi Sądu Okręgowego w Warszawie odwołani

Prezes i wiceprezesi Sądu Okręgowego w Warszawie odwołani

Źródło:
tvn24.pl

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło we wtorek pod Garwolinem. Na auto, w którym znajdował się kierowca, runęło duże drzewo. Ze skutkami nocnej nawałnicy walczyli też straży z Wyszkowa. Dochodziło tam do podtopień, uszkodzone zostały dachy.

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kryminalni z Targówka zatrzymali 41-letniego mieszkańca dzielnicy, który nie tylko był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności, ale też posiadał znaczną ilość narkotyków.

Właśnie miał odjeżdżać autem, został obezwładniony

Właśnie miał odjeżdżać autem, został obezwładniony

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Młocku niedaleko Ciechanowa 46-latka kierująca renault wjechała do rowu. Miała ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Tłumaczyła policjantom, że była przekonana, że ktoś ją goni.

Pijana wjechała autem do rowu, bo myślała, że ktoś ją goni

Pijana wjechała autem do rowu, bo myślała, że ktoś ją goni

Źródło:
PAP

Groźnie wyglądająca kolizja w okolicy Dworca Zachodniego. Zderzyły się tam cztery samochody osobowe, na miejsce przyjechały służby.

Kolizja przy Dworcu Zachodnim. Cztery auta rozbite, podróżowało nimi 11 osób

Kolizja przy Dworcu Zachodnim. Cztery auta rozbite, podróżowało nimi 11 osób

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W ogrodzie zoologicznym w Warszawie na świat przyszedł samczyk irbisa śnieżnego, zwanego Duchem Gór. Kociak skończył właśnie sześć tygodni.

Ma słodko-puchaty wygląd, ale to "potężny drapieżnik". Duch Gór urodził się w Warszawie

Ma słodko-puchaty wygląd, ale to "potężny drapieżnik". Duch Gór urodził się w Warszawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zaniepokojenie kota uratowało egzotycznego gościa - informuje stołeczne straż miejska. Mieszkańcy bloku na Bródnie zauważyli dziwne zachowanie swojego pupila, okazało się, że na ich balkonie pojawił się niespodziewany przybysz - gekon. Na miejsce wezwali ekopatrol.

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z utrudnieniami musieli się liczyć kierowcy, którzy w porannym szczycie wybrali podróż mostem Świętokrzyskim. Jezdnię zablokowali aktywiści i aktywistki z Ostatniego Pokolenia, którzy domagają się większych inwestycji w transport publiczny.

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Źródło:
tvnwarszawa.pl

20 zastępów straży gasiło w nocy z wtorku na środę pożar hali w Nowym Dworze Mazowieckim. Nikt nie ucierpiał, ale straty finansowe są duże.

Płonęła hala w kompleksie magazynowo-biurowym

Płonęła hala w kompleksie magazynowo-biurowym

Źródło:
tvnwarszawa.pl