"Policjanci ze stołecznego wydziału do walki z przestępczością narkotykową uzyskali informację, że 40-letni mieszkaniec województwa pomorskiego może przewozić większą ilość narkotyków. Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że mężczyzna porusza się volkswagenem i niewykluczone, że będzie próbował dostarczyć amfetaminę do Elbląga" – informuje komenda stołeczna.Policjanci wspólnie z funkcjonariuszami CBŚP z Warszawy na krajowej siódemce zatrzymali do kontroli pojazd. Za kierownicą siedział właśnie Przemysław Z.
Biały proszek i nieznana substancja
Funkcjonariusze sprawdzili samochód – na tylnej kanapie leżała torba z owiniętym w folię pakunkiem oraz butelka z nieznaną substancją. Kolejne paczki odkryli w pudełku po proszku do prania. Jak twierdzą, wszystko wskazywało na to, że biały proszek, który się tam znajdował to amfetamina.
Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów i przewieziony do stołecznej komendy. Zabezpieczone substancje trafiły do badań laboratoryjnych - okazało się, że jest to ponad trzy kilogramy amfetaminy. "Po zebraniu stosownego materiału w tej sprawie 40-latek został doprowadzony do prokuratury w Mławie, gdzie usłyszał zarzut. Mężczyzna jest podejrzany o posiadanie znacznej ilości narkotyków. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany przez sąd. Za to przestępstwo grozi kara do 10 lat więzienia" – czytamy na stronie stołecznej policji.
Zabezpieczona amfetamina
ran/sk