Zarzut zabójstwa usłyszał partner 48-letniej kobiety, której ciało znaleziono w sobotę w mieszkaniu w podwarszawskich Ząbkach. Dwaj inni mężczyźni są podejrzani o nieudzielenie pomocy oraz niezawiadomienie policji o morderstwie.
Postępowanie prowadzi prokuratura rejonowa w Wołominie. - Wszystkim trzem mężczyznom postawiono zarzuty. Jeden ma zarzut zabójstwa, czyli artykuł 148 kodeksu karnego. Jest to 51-letni mężczyzna, partner zamordowanej kobiety. Wcześniej był karany za rozbój i odbywał karę pozbawienia wolności. Ma więc zarzut w recydywie - przekazała tvnwarszawa.pl prokurator Katarzyna Skrzeczkowska z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.
Jak dodała, dwaj pozostali mężczyźni - w wieku 33 i 59 lat - usłyszeli zarzuty: nieudzielenia pomocy osobie, znajdującej się w położeniu grożącym bezpośrednim zagrożeniem utraty życia oraz niepowiadomienia organów o przestępstwie zabójstwa. Prokurator Skrzeczkowska przekazała, że 33-latek to właściciel mieszkania, w którym mężczyźni przebywali podczas zabójstwa. - On tam mieszkał, pozostali byli gościnnie - dodała.
"Liczne rany kłute i cięte, był też kopana i bita"
- Pani, która została zamordowana to 48-latka. Kobieta miała liczne rany kłute i cięte, ale była także kopana i bita po całym ciele - doprecyzowała Skrzeczkowska.
W poniedziałek sąd zastosował wobec wszystkich trzech podejrzanych areszt tymczasowy.
Martwą kobietę znaleziono w sobotę w Ząbkach. - W jednym z mieszkań znaleziono ciało kobiety - potwierdził wówczas ustalenia naszego reportera Rafał Markiewicz z wydziału prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock