Działania zapoczątkowała wolska radna Urszula Kęcik-Staniszewska, która wystosowała interpelację w tej sprawie.
Na drzwiach zakaz
- Sama od dawna mam psa, z którym spędzam bardzo dużo czasu i chodzę nawet do pracy - mówiła. - Często spotykam się też z opiniami mieszkańców, w szczególności osób starszych, że chętnie przyszliby załatwić sprawę przy okazji spaceru z psem.
Obecnie to niemożliwe. Na drzwiach wejściowych widnieje zakaz wprowadzania czworonogów. - Dlatego zwróciłam się do zarządu dzielnicy z interpelacją w tej sprawie – wyjaśniła Kęcik-Staniszewska.
"To bardzo ciekawa inicjatywa"
Wniosek spotkał się z aprobatą ze strony urzędu.
- Uważam, że to bardzo ciekawa inicjatywa, dlatego bezzwłocznie przystąpiliśmy do stworzenia regulaminu - mówił burmistrz Krzysztof Strzałkowski. I dodał, że znajdą się w nim stosowne regulacje dotyczące trzymania psa na smyczy i w kagańcu. - Musimy zwrócić również uwagę na komfort innych interesantów – zaznaczył.
Poza zniesieniem zakazu, urząd Woli zatroszczy się o zapewnienie misek z wodą dla zwierząt. Staną one w różnych miejscach budynku położonego przy alei Solidarności 90.
Psy w samochodach zostawione w upale
Psy w samochodach zostawione w upale
ab/r
Źródło zdjęcia głównego: TVN24/archiwum