Rusza Tour de Konstytucja. "Chodzi o to, by nasze społeczeństwo rozumiało, jakim zaszczytem jest, móc głosować"

Wanda Traczyk-Stawska opowiedziała o Tour De Konstytucja
Tour de Konstytucja potrwa cztery miesiące
Źródło: TVN24
Rozpoczęła się trzecia edycja Tour de Konstytucja, w tym roku odbywa się pod hasłem "Głosuję na Polskę". Celem projektu jest popularyzacja zapisów konstytucji. W jego ramach przedstawiciele środowisk prawniczych i członkowie organizacji pozarządowych odwiedzą 100 miejscowości.

W sobotę został ogłoszony start trzeciej edycji projektu Tour de Konstytucja. To projekt, na który składa się seria spotkań organizowanych w całym kraju przez Kongres Obywatelskich Ruchów Demokratycznych.

- Przed nami blisko 100 miejscowości, kończyny 23 września. Przed nami cztery miesiące ciężkiej pracy - powiedział Robert Hojda, pomysłodawca projektu.

- Tour de Konstytucja pokazuje wszystkim pokoleniom, że każdy z nas musi być zaangażowany, że każdy znajdzie sobie miejsce i każdy powinien dokonać wyboru: głosować na Polskę. Polska musi być w naszych sercach - zaznaczyła z kolei dr Hanna Machińska, prawniczka, była zastępczyni Rzecznika Praw Obywatelskich.

O Tour de Konstytucja opowiedział również Igor Tuleya, sędzia sądu Okręgowego w Warszawie. - Nie tylko prawnicy, ale przede wszystkim sędziowie powinni wspierać tego typu inicjatywę. Warto też pamiętać o słowach sędziego Zabłockiego, który powiedział, że "bez wolnych sądów nie ma wolnych wyborów, a bez wolnych wyborów nie ma wolnych ludzi" - powiedział Tuleya.

Głos zabrała także Ewa Wrzosek ze Stowarzyszenia Prokuratorów "Lex Super Omnia". - W każdym demokratycznym państwie wybory to jest swego rodzaju mecz. Mecz, którego wynik nie jest pewny, ale są jasne, klarowne i stałe zasady gry. Niestety w naszym kraju zrobiło się tak, jakby rządzący chcieli zagwarantować stały wynik gry, przy zmienianych na swoją korzyść zasadach - powiedziała.

"Wielki zaszczyt spotyka każdego, kto głosuje"

Na temat projektu wypowiedziała się weteranka Powstania Warszawskiego, Wanda Traczyk-Stawska. Podkreśliła przełomową datę, jaką był 4 czerwca 1989 roku. - Jest jedna rzecz, o której każdy obywatel musi wiedzieć: konstytucja. Każdy, kto jest obywatelem swojego kraju, musi znać konstytucję - powiedziała

Zaznaczyła, że o konstytucji powinny uczyć się dzieci w szkole. - Już w siódmej klasie dzieci powinny uczyć się konstytucji, powinny wiedzieć, że jest taki przepis prawny, który każdego obywatela stawia na najważniejszym miejscu - powiedziała Wanda Traczyk-Stawska. Przypomniała, że ważne jest, aby każdy miał świadomość tego, że od jego głosu zależy przyszłość kraju.

"Każdy ma głos, bez względu na to kim jest"

- Bardzo bym chciała, żebyście pamiętali jak krwawe było powstanie. Bardzo bym chciała, żebyście pamiętali, że 4 czerwca bez użycia broni i siły, a tylko przez głosowanie, odzyskaliśmy wolność - powiedziała weteranka Powstania Warszawskiego. Podkreśliła wielką wagę każdego głosu. - Wszystkie dzieci powinny rozumieć, jaki ich wielki zaszczyt spotyka, każdego kto głosuje. Każdego. Bo to czy to pan generał, czy pan prezydent, czy śmieciarz, czy bezdomny - ma taki sam głos. Chodzi o to, by nasze społeczeństwo wszędzie, w całym kraju rozumiało jakim zaszczytem jest, że może głosować - stwierdziła. Powiedziała, że to naród może zmienić ustrój kraju, a nie rząd.

Traczyk-Stawska w swojej wypowiedzi nawiązała także do marszu 4 czerwca. - Pójdziemy, żeby się policzyć, żeby uwierzyć, że jesteśmy wielką siłą, bo każdy ma głos, bez względu na to kim jest, jaki ma zawód, wykształcenie. Każdy ma taki sam głos - powiedziała. - 4 czerwca bez rozlewu krwi na cały świat pokazaliśmy, że żeśmy się uwolnili od naszych wrogów - dodała.

Czytaj także: