Kilkanaście minut przed godz. 3.00 mokotowscy policjanci dostali zgłoszenie o agresywnym mężczyźnie, który wybił szybę w jednym z autobusów.
Jak podaje policja, 30-lateka zaczął się zaczepnie zachowywać już w trakcie jazdy. Najpierw opierał się o drzwi, uniemożliwiając ich zamknięcie. Kiedy inni pasażerowi zwrócili mu uwagę, zaatakował jednego z nich.
Po interwencji kierowcy, mężczyzna został wyproszony z pojazdu. 30-latek wysiadł, ale zaczął kopać i bić pięściami w stojący na przystanku autobus. W efekcie wybił szybę w drzwiach.
Miał 1,8 promila
Na miejsce wezwano policję. Do przyjazdu patrolu agresywnego mężczyznę pilnowało trzech innych pasażerów. Po przebadaniu zatrzymanego alkomatem, okazało się, że ma 1,8 promila alkoholu w organizmie. Noc spędził w policyjnej celi.
Po wytrzeźwieniu 30-latek usłyszał zarzuty zniszczenia mienia. Grozi mu za to do pięciu lat więzienia.
Jak podaje policja, ZTM wycenił swoje straty na ok. 3 tys. złotych.
jk
Źródło zdjęcia głównego: Ztm.waw.pl