Wymienią koła w Inspiro, bo zużywają się zbyt szybko

W pociągach inspiro za szybko zużywały się koła
W pociągach inspiro za szybko zużywały się koła
Źródło: Archiwum tvnwarszawa.pl
Metro Warszawskie zleciło wymianę kół w ośmiu Inspiro. Zdaniem miejskiej spółki, zużywają się one zbyt szybko i jest to wada fabryczna pociągów. Naprawa zostania sfinansowana z funduszu gwarancyjnego.

Jak informuje portal transport-publiczny.pl, Metro Warszawskie w czerwcu zgłosiło producentowi pociągów nadmierne zużywanie się kół w pociągach Inspiro, które kursują na I i II linii metra. Zdaniem władz spółki, jest to wada fabryczna i powinna zostać usunięta w ramach gwarancji. Producent składów, konsorcjum Siemens i Newag, nie zgodziło się z taką argumentacją. Sprawa trafiła do sądu.

Mimo że do wyroku jeszcze daleka droga, Siemens wymieni koła w ośmiu składach Inspiro. 6 mln złotych na remont będzie pochodził z zabezpieczenia gwarancyjnego, czyli pieniędzy wpłaconych przez producenta znajdujących się na koncie miejskiej spółki.

- Cała operacja nie będzie miała wpływu na prowadzenie ruchu pasażerskiego – zapewniał na łamach portalu Paweł Siedlecki z Metra Warszawskiego.

Awaryjne początki na I linii

Składy Inspiro wożą pasażerów warszawskiego metra od jesieni 2013 roku. Początki ich funkcjonowania w stolicy nie były łatwe. W składach często dochodziło do awarii drzwi.

W listopadzie 2013 roku w jednym ze składów na stacji Politechnika doszło do pożaru. Ucierpiało w nim 9 osób. Po tym zdarzeniu ratusz wycofał z torów wszystkie składy tego typu.

Po ustaleniu przyczyny pożaru, trzeba było naprawić wadliwy element - mocowanie odbieraka pobierającego prąd z tzw. trzeciej szyny. Producent musiał też poprawić system w drzwiach wagonu, aby nie otwierały się, kiedy pociąg stanie w tunelu. Składy wróciły na tory wiosną 2014 roku.

Inspiro w całości obsługują uruchomioną w marcu drugą linię metra. Tam spisują się znacznie lepiej, nie słychać o usterkach.

35 pociągów za ponad miliard

Produkcja Inspiro ruszyła w lutym 2012 roku. Składy z austriackiej fabryki Siemens trafiały do Nowego Sącza. Tam w fabryce Newag 120 osób pracowało przy ich montażu. Podzespoły elektryczne, a także pozostałe elementy wyposażenia były dostarczane oddzielnie.

W sumie zakupionych zostało 35 sześciowagonowych pociągów. Wartość podpisanej w lutym 2011 r. umowy to 1 mld 69 mln zł netto.

Pożar pociągu w metrze

jb/b

Czytaj także: