Ochockie szkoły już od roku szkolą się w ramach edukacyjnego projektu zapobiegania przemocy i wykluczeniu. Miasto zapowiedziało, że rozszerzy go na wszystkie dzielnice.
O planach rozszerzenia projektu "Szkoła przyjazna prawom człowieka. Jak przeciwdziałać wykluczeniu i przemocy w szkole?" miasto poinformowało na piątkowej konferencji prasowej, którą zorganizowano w Szkole Podstawowej nr 61 imienia Juliana Przybosia na Ochocie.
To tutaj od sierpnia ubiegłego roku, uczniowie i pedagodzy szkolą się, jak zapobiegać agresji i dyskryminacji.
Bezpieczeństwo i tolerancja
Konferencję rozpoczęła projekcja filmu, na którym uczniowie opowiadali o przemocy, jakiej doświadczyli w szkole. Wskazywali, przede wszystkim na przemoc słowną i psychiczną. Podkreślali też, jak ważna jest pomoc osobom, które stają się ofiarami przemocy.
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski przypomniał o tragedii w szkole w stołecznym Wawrze, gdzie jeden z uczniów śmiertelnie ranił nożem 16-latka. Prezydent podkreślił, że dla miasta najważniejsze jest bezpieczeństwo uczniów w szkole i poza nią. Zaznaczył, że ważna jest także tolerancja.
- Niezależnie od tego, skąd dzieci pochodzą, jaka jest ich sytuacja materialna, jak są sprawne fizycznie, jakiej są orientacji seksualnej - wszyscy w polskiej szkole, w warszawskiej szkole powinni się czuć bezpieczni - powiedział.
"Nie chodzi o narzucanie ideologii"
Projekt wprowadzono pilotażowo w ubiegłym roku na Ochocie, która należy do dzielnic wielokulturowych. Jak informuje ratusz, w znacznym tempie rośnie tu liczba uczniów innych narodowości w szkołach.
"Jest to wyzwanie, nie tylko edukacyjne, ale również społeczne i kulturowe. Na Ochocie miał miejsce incydent, związany z napaścią na 14-latkę pochodzenia tureckiego, ponadto dochodziło do aktów wandalizmu w Centrum Kultury Muzułmańskiej, które mieści się na Ochocie" - zwracają uwagę urzędnicy. - Ochota stała się dzielnicą wielokulturową, mamy znaczącą mniejszość wietnamską i ukraińską, co bardzo nas wzbogaca, a jednocześnie jest to dla nas wyzwanie, przede wszystkim związane z potrzebą integrowania naszych mieszkańców. Dzieje się to w sposób naturalny w szkołach, gdzie spotykają się dzieci i rodzice, angażują się we wspólne sprawy i spędzają razem dużo czasu. Ten projekt nie ma na celu narzucenia nikomu żadnej ideologii, czy poglądów. Wręcz odwrotnie - otrzymaliśmy narzędzia ułatwiające akceptowanie różnic i porozumiewanie się bez hejtu, uprzedzeń i wykluczania innych osób - podkreśliła Katarzyna Łęgiewicz, burmistrz dzielnicy Ochota.
Koszt: 5 milionów
Teraz miasto postanowiło rozszerzyć program na wszystkie szkoły. Jak zaznaczył Trzaskowski, udział w przedsięwzięciu jest dobrowolny i to szkoły się do niego zgłaszają. - My będziemy, oczywiście, zachęcać wszystkich uczniów i rodziców do udziału w tym projekcie - zapewnił.
Wiceprezydent Renata Kaznowska poinformowała, że zajęcia trwają około półtora roku, zaś pierwsze dzielnice, w których rozpoczną się od 1 września, to Wawer, Wola i Wilanów. Na Woli miasto zdiagnozowało rozwarstwienie przekroju społecznego, a w Wilanowie - jak powiedziała Kaznowska - dzielnicy bardzo młodej, zaobserwowano zjawisko masowej anonimowości. Kolejnym krokiem będzie wprowadzanie programu w pozostałych dzielnicach, co - według wiceprezydent - potrwa do 2024 roku. - Projekt obejmie: 211 szkół podstawowych, 118 tysięcy uczniów tych szkół, 40 tysięcy rodziców, 17 tysięcy nauczycieli, 800 pracowników obsługi i kosztować będzie około 5 milionów złotych - przekazała Kaznowska.
PAP/mp/pm
Źródło zdjęcia głównego: UM