Nie wiadomo po co wszedł do pojemnika na odzież. Wiadomo jednak, że nie mógł się z niego wydostać o własnych siłach i na pomoc musieli ruszyć strażacy.
– Do stojącego przy bloku na ul. Długosza 4 pojemnika na odzież udało się wejść mężczyźnie. Nie udało mu się z niego jednak wydostać – relacjonuje Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl.
Z pomocą ruszyli policjanci, strażnicy miejscy i strażacy. Na miejsce przyjechała też karetka pogotowia.
- Strażacy piłą do stali i betonu przecięli pojemnik i uwolnili mężczyznę – informuje Zieliński.
Zbadali go i wypuścili
26-latkowi na szczęście nic się nie stało. Nie można tego powiedzieć o samym kontenerze.
- Mężczyzna nie potrafił wytłumaczyć po co wszedł do kontenera - mówi Robert Opas z biura prasowego stołecznej policji.
Po przebadaniu przez załogę karetki i spisaniu przez policję danych, uwolniony z opresji człowiek poszedł spokojnie w swoją stronę.
wp/par
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński /tvnwarszawa.pl