Na trop złodzieja kabli wpadli policjanci z Marek podczas nocnej służby. Zauważyli stojący pod wiaduktem skuter w miejscu słabo oświetlonym, a nieopodal siedzącego pod filarami mężczyznę.
Podeszli do niego i spytali, co robi? - Właśnie odcinam kable elektryczne - odpowiedział zupełnie spokojnie 29-latek. Okazało się, że niezabezpieczony kabel wisiał na wiadukcie.
Chwilę później mężczyzna został zatrzymany. Usłyszał już zarzut dotyczący kradzieży kabla. Grozi mu do 5 lat więzienia.
ran//ec
Źródło zdjęcia głównego: archiwum TVN24