Ruchem muszą kierować ochroniarze. Galeria Młociny przebuduje ulicę

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Kierowanie ruchem przy Galerii Młociny
Kierowanie ruchem przy Galerii Młociny
Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl
Kierowanie ruchem przy Galerii MłocinyArtur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl

Zmiany czekają wkrótce pieszych i kierowców w rejonie Galerii Młociny. Powstaną tam nowe przejścia i sygnalizacja. Przebudowa ma zakończyć chaos komunikacyjny w godzinach szczytu.

Bielańskie centrum handlowe zostało otwarte w maju ubiegłego roku, tuż obok dużego węzła przesiadkowego Metro Młociny. W trakcie budowy galerii inwestor zajął się północną częścią ulicy Zgrupowania AK "Kampinos". Bez zmian pozostał jej krótki odcinek na wysokości pętli.

Odcinek, choć mały, jest kluczowy dla funkcjonowania układu komunikacyjnego. Przejście dla pieszych pozwalające na dotarcie z pętli do galerii bywa tak oblegane, że tworzą się korki i dochodzi do niebezpiecznych sytuacji.

"Tymczasowe rozwiązanie"

Do czasu przebudowy ulicy zarządca galerii postanowił znaleźć chwilowy sposób na poprawę warunków na drodze.

"Aby zadbać o bezpieczeństwo w pobliżu przejścia dla pieszych obok naszego centrum handlowego, pojawiają się tam okresowo pracownicy ochrony, którzy zostali przeszkoleni przez Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego" - informuje biuro prasowe Galerii Młociny w komunikacie przesłanym do tvnwarszawa.pl. Zastrzega też, że pracownicy pojawiają się tam tylko wtedy, gdy zwiększa się natężenie ruchu pieszych.

Burmistrz Bielan Grzegorz Pietruczuk zapewnił nas jeszcze w styczniu, że urząd dzielnicy został poinformowany o zamiarze wprowadzenia kierowania ruchem w rejonie galerii. - To tymczasowe rozwiązanie, które ma zagwarantować bezpieczeństwo pieszych i ruchu samochodowego. Docelowo ulica ma zostać przebudowana. Właściciel galerii zobowiązał się do sfinansowania wszystkich prac, których zakres ustalamy wspólnie - powiedział.

Pod koniec stycznia burmistrz przedstawił na Facebooku szczegóły planowanej organizacji ruchu. W ramach przebudowy powstaną cztery nowe przejścia dla pieszych: dwa zlokalizowane będą w rejonie węzła Młociny, kolejne przy skrzyżowaniu z aleją Generał Marii Wittek.

Jak wylicza Pietruczuk, na dwóch przejściach wybudowana zostanie nowa sygnalizacja, a na czterech wykonawca przeprojektuje istniejące światła i dostawi nowe sygnalizatory. Wykonawca wybuduje też około 450 metrów drogi rowerowej i nowy chodnik wzdłuż przebudowywanego odcinka.

Koszt przebudowy szacowany jest na około trzy miliony złotych.

"Techniczne rozwiązania zostały już zaprojektowane i uzgodnione z Biurem Polityki Mobilności i Transportu oraz Zarządem Dróg Miejskich. Obecnie pracujemy nad uzgodnieniem z Zarządem Dróg Miejskich warunków użyczenia gruntu na cele budowlane. Mamy nadzieję, że wkrótce ruszą prace budowlane" - zapowiedziało biuro prasowe Galerii Młociny.

"Niezrozumiała decyzja"

W styczniu burmistrz Bielan zastanawiał się nad powodami decyzji ratusza, dotyczącej warunków przebudowy północnej części ulicy Zgrupowania AK "Kampinos", która towarzyszyła budowie galerii. - Niestety na etapie pozwolenia na budowę Biuro Architektury i Planowania Przestrzennego przyjęło warunki optymalne dla inwestora. Dla mnie do dziś jest to niezrozumiałe, dlaczego w decyzji nie znalazło się zobowiązanie do wyremontowania całej ulicy - zaznaczył.

Pytanie o przyczyny tej decyzji przesłaliśmy do wydziału prasowego ratusza. Do momentu publikacji naszego artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Burmistrz Bielan zapowiedział, że w przyszłości planowane jest też wydłużenia ulicy Nocznickiego i również w tym przypadku dzielnica będzie dążyła to tego, by koszty remontu pokryła galeria. - Ta przebudowa będzie możliwa dopiero po tym, jak Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji wybuduje kolektor Burakowski bis – zastrzegł Pietruczuk.   

Ochroniarze kierują ruchem

Tymczasowe rozwiązanie z kierowaniem ruchem oburzyło wcześniej aktywistów ze stowarzyszenia Miasto Jest Nasze. "Pod Galerią Młociny bez zmian. Samowolka w postaci kierowania ruchem przez ochroniarzy z galerii i ograniczanie ruchu pieszego na rzecz jedynie słusznych (samochodów - red.)" - napisali na początku stycznia na Twitterze.  

Wpis wywołał poruszenie, ale nie wszyscy zgadzali się z ich opinią. Pod ich postem nie brakowało komentarzy o tym, że gdyby nie ochroniarze, ulica pogrążyłaby się w chaosie.

O legalność tego rozwiązania zapytaliśmy policję. - W ubiegłym roku otrzymaliśmy dwa zgłoszenia dotyczące kierowania ruchem przez pracowników ochrony na przejściu dla pieszych, znajdującym się przed Galerią Młociny. Funkcjonariusze nie potwierdzili powyższych informacji. Każda osoba posiadająca stosowne uprawnienia, może kierować ruchem, co zostało uregulowane w odpowiednich przepisach - przekazała nam Kamila Szulc z Komendy Rejonowej Policji dla Bielan i Żoliborza.

Z kolei Beata Czyszczoń z Komendy Stołecznej Policji poinformowała, że oprócz uprawnień osoba kierująca ruchem na drodze publicznej powinna posiadać zlecenie lub zgodę zarządcy drogi.

W przypadku ulicy Zgrupowania AK "Kampinos" zarządcą jest miasto. Choć ponad miesiąc temu zapytaliśmy ratusz i przedstawiciela galerii, czy wprowadzenie takiego rozwiązania zostało uzgodnione z Biurem Polityki Mobilności i Transportu, nadal nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Autorka/Autor:kk/r

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl