Rozpłytują plac przed Zodiakiem, zasadzą drzewa i krzewy. "Dotychczasowa forma nie spełniła oczekiwań"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"
Na placu przed pawilonem Zodiak stanęło ogrodzenie
Na placu przed pawilonem Zodiak stanęło ogrodzenie
tvnwarszawa.pl
Na placu przed pawilonem Zodiak stanęło ogrodzenie tvnwarszawa.pl

Przed Zodiakiem stanął blaszany płot. Otoczenie pawilonu znów przejdzie zmiany. Urzędnicy dostrzegli, że granitowa patelnia ze śladową ilością zieleni i nieudanym zraszaczem nie odpowiada potrzebom warszawiaków. - Dotychczasowa forma placu nie spełniła oczekiwań - przyznaje szef Biura Architektury w ratuszu. Przybędzie drzew i krzewów.

W ostatnich dniach budynek zasłoniło blaszane ogrodzenie, co pierwsza zauważyła "Gazeta Stołeczna". Za płotem znajduje się koparka, która usypała dość wysoką górę ziemi. Toczą się prace, choć Warszawski Pawilon Architektury Zodiak, jak oficjalnie nazwano zrekonstruowany budynek, oddano do użytku stosunkowo niedawno - w 2018 roku. Sam odbudowany obiekt budził powszechny zachwyt, ale szczelnie wyłożony granitowanymi płytami plac przed nim zdumiewał. Architekci mówili o efekcie "białej kartki", urzędnicy zwracali uwagę na pionową roślinność wsadzoną w coś w rodzaju donic zepchniętych pod ścianę Pizzy Hut. Argumentowali, że w tak ruchliwym miejscu zieleń byłaby zadeptana. Lekcja z zabetonowanego kilkanaście lat wcześniej pasażu Wiecha ewidentnie nie została odrobiona.

Mimo że ratusz zasypuje dziennikarzy informacjami o postępach w realizacji inwestycji w ramach Nowego Centrum Warszawy, ta zmiana dokonuje się po cichu.

- Dotychczasowa forma placu nie spełniła oczekiwań. Dziś naszym priorytetem jest dostosowanie do wyzwań klimatycznych i ograniczenie wyspy ciepła, dlatego zdecydowaliśmy się na zmianę placu. Szansą na to stał się niezbędny remont dotyczący części podziemnych placu realizowany przez wykonawcę w ramach gwarancji - przyznaje Bartosz Rozbiewski, p.o. dyrektor Biura Architektury i Planowania Przestrzennego, cytowany w przesłanym w odpowiedzi na nasze pytania komunikacie.

Ogrodzenie na placu przed pawilonem Zodiak tvnwarszawa.pl

Wyspy zieleni i wykorzystanie deszczówki

Jak tłumaczy ratusz, pierwszy etap plac związany jest z remontem koniecznym w ramach gwarancji. W dalszej kolejności planowana jest realizacja projektu pracowni RS Architektura Krajobrazu, która zaprojektowała także przekształcenia ulicy Chmielnej oraz rejonu ulic Złotej i Zgoda. Wcześniej przesunięcie środków na ten cel musi zaakceptować Rada Warszawy. 

Według projektu znaczna część placu zostanie rozpłytowana. "Pojawią się wyspy zieleni jako mikroekosystemy z retencją wody opadowej, zacienianiem w okresie letnim i schładzaniem dzięki wodzie odparowywanej z powierzchni liści. To będą też siedliska dla ptaków oraz owadów. Dobór roślin wzmocni tzw. usługi przyrodnicze, a nakłady związane z utrzymaniem i pielęgnacją zostaną zminimalizowane. Szczególnie ważne będzie magazynowanie i wykorzystywanie wody opadowej" - opisuje ratusz.

Jednocześnie zaznacza, że plac ma zachować dotychczasowe funkcje: wystawienniczą, rekreacyjną i komunikacyjną. Przybędzie miejsc do siedzenia i stolików, pojawią się stojaki rowerowe.

Na placu będą rosły 34 nowe drzewa, wśród nich brzozy i graby. Wszystkie elementy zdemontowane z placyku mają zostać użyte ponownie. Zmiany mają korespondować z efektami prac prowadzonych obecnie na Chmielnej, a później w rejonie ulic Złotej i Zgody.

Pierwotnie Zodiak był kawiarnią

Pierwszy Zodiak został oddany do użytku w 1968 roku i od tego czasu stanowił część Ściany Wschodniej ulicy Marszałkowskiej, czyli pieszego pasażu handlowego, znajdującego się na tyłach Domów Towarowych Centrum. Zaprojektowany został przez prof. Jana Bogusławskiego i Bohdana Gniewiewskiego. Pierwotnie był kawiarnią, w latach 90. działał tam sklep z używaną odzieżą. Potem długo stał opuszczony.

Nowy Zodiak został otwarty pod koniec listopada 2018 roku. Ze starego obiektu, poza ogólną myślą, ocalały neon i fragmenty mozaiki (zdobi klatkę schodową). Pawilon obejmuje trzy poziomy. Na poziomie -1 znalazła się przestrzeń wykładowa, na parterze znalazła się przestrzeń wystawiennicza. Z kolei na pierwszym piętrze wygospodarowano wielofunkcyjną salę mieszcząca około 75 osób (ratusz często organizuje tu spotkania z dziennikarzami). Jest tam też mniejsze pomieszczenie na spotkania dla około 10 osób, a także obszerny taras.

W 2021 roku, w ramach gwarancji, w pawilonie wymieniane były wadliwe szyby.

Autorka/Autor:mg/b

Źródło: tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Źródło zdjęcia głównego: tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl