Jak poinformował wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej, na najbliższej sesji rady miasta w czwartek ratusz zaproponuje zmiany w regulaminach stołecznych żłobków.
Przypomniał, że w stolicy następuje radykalny przyrost liczby żłobków, a szanse na otrzymanie miejsca dla dziecka są duże. Wyliczał, że w Warszawie jest ponad 20 tysięcy miejsc w żłobkach miejskich, ponad osiem tysięcy w prywatnych. W tych drugich miasto kupuje miejsca. - 3775 miejsc wykupiliśmy w konkursach żłobkowych od początku tego roku - dodał wiceprezydent.
Wolne miejsca w żłobkach
- Efekt jest taki, że na wczoraj mieliśmy 361 wolnych miejsc w całej Warszawie, w dzielnicach: Ursynów, Wola, Wesoła, Mokotów, Wilanów, Białołęka. Tydzień temu było ponad 100 wolnych miejsc w Śródmieściu - stwierdził. Wyjaśnił, że do miejskiego systemu rekrutacyjnego wolne miejsca w żłobkach wpisywane są co tydzień - w każdy piątek.
Według urzędników, zmiany i nowe rozwiązania dotyczące żłobków są konieczne. Miasto w czwartek ma poruszyć cztery kwestie wymagające zmian.
Obowiązkowe szczepienia
Wiceprezydent jako pierwszą wymienił kwestię szczepień i zasady, że każde dziecko, które korzysta z bezpłatnego żłobka, musi być zaszczepione. Przywołał przepisy wskazujące obowiązek szczepień i badania przeprowadzone przez miasto, z których wynika, że aż 90 procent rodziców uważa, że miejsce w żłobkach bezpłatnych powinno być przeznaczone tylko dla dzieci zaszczepionych. - Nieszczepienie stwarza poważne zagrożenie dla zdrowia pozostałych dzieci i kadry - zaznaczył.
Drugim obszarem miałoby być zamieszkiwanie w Warszawie.
Kolejnym - premiowanie rodziców powracających do pracy. - Będą dodatkowe punkty dla tych rodziców, którzy nie są na urlopie wychowawczym, tylko wracają po roku na rynek pracy - poinformował wiceprezydent. Argumentował, że frekwencja w żłobkach dzieci rodziców przebywających na urlopach wychowawczych jest najniższa.
Stawka żywieniowa
Ratusz chce także zwiększyć maksymalną dzienną stawkę żywieniową. - W tej chwili jest to stawka 10 zł. Jest ona wprowadzona przez Radę Warszawy, skutek jest taki, że w żłobkach wykupionych nie możemy dać stawki wyższej. Spotyka się to z protestem rodziców, którzy chcą, by ich dzieci miały zróżnicowane wyżywienie, często uwzględniające różnego rodzaju diety, na przykład alergiczne - powiedział. Stawka miałaby być zwiększona do 15 złotych.
Autorka/Autor: mp/b
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: archiwum TVN24