W alei Stanów Zjednoczonych zderzyły się taksówka i autobus. Do wypadku doszło na nitce, którą mogą się poruszać tylko pojazdy komunikacji. Do szpitala trafił 85-letni kierowca toyoty. Oba pojazdy są mocno zniszczone. Były utrudnienia w ruchu.
Do zderzenia doszło na wysokości Międzynarodowej.
Na miejscy był Artur Węgrzynowicz, reporter tvnwarszawa.pl. - Doszło do zderzenia autobusu i taxi. Było to uderzenie boczne. Jedna osoba była reanimowana. Do wypadku doszło na nitce, którą mogą się poruszać tylko pojazdy komunikacji, w związku z remontem estakad na Trasie Łazienkowskiej. W miejscu zderzenia jest oznakowanie zarówno pionowe, jak i poziome ze znakiem stop. Niemożliwy jest skręt z alei Stanów Zjednoczonych w Międzynarodową. Pasy na wprost są drożne – relacjonował po godzinie 16 reporter.
Kierowca toyoty trafił do szpitala
O wypadek zapytaliśmy policję. Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie po godzinie 15. - Zderzył się autobus komunikacji miejskiej oraz samochód osobowy. Kierowca autobusu został przebadany na zawartość alkoholu, jest trzeźwy. Kierowca toyoty był reanimowany, został przewieziony do szpitala. Są duże utrudnienia w alei Stanów Zjednoczonych. Ulica Międzynarodowa jest zablokowana – poinformowała Małgorzata Wersocka z Komendy Stołecznej Policji.
- Prawdopodobnie kierowca taksówki wymusił pierwszeństwo na prawidłowo jadącym autobusie. Jedna osoba - pasażer autobusu - jest w stanie średniociężkim. Kierowca taksówki w stanie krytycznym został przewieziony do szpitala - powiedział PAP rzecznik Miejskich Zakładów Autobusowych Adam Stawicki.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl