Cztery samochody zderzyły się na trasie S8. Trzy z nich są mocno zniszczone. Jak podaje policja, przyczyną zdarzenia było niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze przez jednego z kierujących.
Do zderzenia doszło na trasie S8, na wysokości miejscowości Mory. Pierwszą informację o nim otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Na miejscu był Mateusz Szmelter, reporter tvnwarszawa.pl. - Doszło do zderzenia czterech pojazdów: volvo, volkswagena, renault oraz bmw. Stworzył się kilkukilometrowy korek. Na miejscu działania prowadziła straż, policja i pogotowie. Volvo jest bardzo zniszczone, ma uszkodzony przód i bok. Volkswagen również cały przód, a renault głównie bok. Najmniej zniszczone jest bmw - relacjonował reporter.
Opowiedział także o utrudnieniach. - Przez około 15 minut droga była całkowicie zablokowana. Potem samochody, uczestniczące w zdarzeniu stały na lewym pasie, a teren był zabezpieczany przez służbę drogową - dodał. Na miejscu nie ma już utrudnień.
"Nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze"
O szczegóły zapytaliśmy policję. Funkcjonariusze zgłoszenie o zdarzeniu otrzymali o godzinie 12.50. - Jest to zdarzenie z udziałem czterech pojazdów. Kierowca volvo nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, ale również odległości od poprzedzających pojazdów. Uderzył kolejno w pojazdy: volkswagen, renault oraz bmw. Kierowcy zostali przebadani na zawartość alkoholu, byli trzeźwi – poinformował Jacek Wiśniewski z Komendy Stołecznej Policji.
Jak dodał policjant, zdarzenie zostało rozliczne jako kolizja. Nikt nie ucierpiał.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter/tvnwarszawa.pl