Prace nad instalacją artystyczną "Pisklę", która stanie na placu Pięciu Rogów, zbliżają się do finiszu. Skorupka kilkumetrowego jaja nabrała już błękitnej barwy, malowane są na niej ciemne plamki. Rzeźbę wymyśliła Joanna Rajkowska, twórczyni palmy na rondzie de Gaulle’a.
"Pisklę" to dwumetrowa akustyczną rzeźba w kształcie jaja drozda, która stanie na skrzyżowaniu Kruczej, Brackiej, Chmielnej, Szpitalnej i Zgody (oficjalnie to plac Poli Negri, ale popularniejsza jest zwyczajowa nazwa placu Pięciu Rogów). Zdjęcia z trwających prac opublikował Zarząd Dróg Miejskich.
- Cały czas trwają prace nad jajem. Przygotowywana jest zewnętrzna skorupka - przekazał nam Jakub Dybalski, rzecznik prasowy ZDM. Dwumetrową rzeźbę wykonano z gipsu akrylowego. Ma być miła w dotyku, a jednocześnie wytrzymała, wandaloodporna. - Jajo, oprócz zewnętrznej konstrukcji, zostanie wyposażone w system nagłośnienia, będzie wydawać dźwięki. Ale ten etap jest jeszcze przed nami - doprecyzował Dybalski. Jak dodał, docelowo rzeźba umieszczona będzie na podeście.
Kiedy "Pisklę" stanie na placu Pięciu Rogów? - Daty jeszcze nie podajemy - usłyszeliśmy od rzecznika drogowców. Natomiast "Gazeta Stołeczna" informuje, że jajo ma się pojawić na placu już 8 maja.
Dzięki i drgania wykluwającego się pisklaka
Autorką rzeźby jest Joanna Rajkowska, artystka, która stworzyła m.in. palmę na rondzie de Gaulle’a czy nieistniejący dotleniacz na placu Grzybowskim. Ale ta instalacja, poza tym, że będzie "wyglądać", będzie "brzmieć". Głośnik będzie transmitował dźwięki ptaka, który się kluje: bicie serca, przepływy płynów fizjologicznych, poruszanie się, pracę dzioba, próby wokalne.
- Jajko to rzeźba akustyczna. To obiekt, którego najważniejszą funkcją będzie wydawanie dźwięków. Tak naprawdę to będzie gigantyczny głośnik, oczywiście dyskretny, cichy, żeby nie zadręczać mieszkańców. Będzie się aktywował, gdy ktoś będzie podchodził - mówiła nam w połowie kwietnia artystka.
Jednak, aby dobrze usłyszeć dźwięki dochodzące z jaja, konieczne będzie przyłożenie ucha do skorupki. Wtedy też poczujemy drganie.
Konstrukcja jaja to koszt 207 tysięcy złotych
Wykonawcę rzeźby wyłoniono w drodze przetargu. Została nim Art Sewi, firma z Białki Rzeszowskiej. Wykonuje konstrukcję rzeźby, której koszt to około 207 tysięcy złotych. System nagłośnienia dostarczy Blackfish Studio z Bydgoszczy. Jego cena wnosi około 53,5 tysiąca złotych brutto.
Przeczytaj także: Straż miejska sypie mandatami na placu Pięciu Rogów
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Zarząd Dróg Miejskich