Nad Warszawą przeszła burza, mocno padało, było słychać też grzmoty. Mieszkańcy otrzymali alert RCB. Ulewa nie wyrządziła większych szkód - podała straż pożarna.
Po godzinie 14 nad Warszawą rozpętała się burza. "Grzmoty brzmiały jak strzały z armaty, aż podskoczyłam. Na Wilanowie deszcz taki, że nie widać drugiej strony ulicy" - napisała internautka z Wilanowa. Burzy towarzyszyły silne opady deszczu, na jezdniach utworzyły się kałuże. Na części ulic ruch był spowolniony.
O szkody po burzy zapytaliśmy straż pożarną. Strażacy mają cztery zgłoszenia. Nie są one poważne. Została zalana jedna piwnica, zgłoszenia dotyczą też połamanych gałęzi i konarów. - Utrudnienia są na ulicy Przyczółkowej, została ona w niektórych miejscach zalana - poinformował Piotr Świerkot ze stołecznej straży pożarnej.
Burze w mazowieckim i całej Polsce
W Polsce występują burze o słabym i umiarkowanym natężeniu. Towarzyszą im opady deszczu o sumie 10-20 litrów na metr kwadratowy i wiatr osiągający w porywach 50-70 kilometrów na godzinę - poinformował około godziny 14 synoptyk tvnmeteo.pl Artur Chrzanowski.
Grzmiało w Warszawe oraz w województwie mazowieckim w pasie: Mława - Glinojeck - Raciąż - Góra Kalwaria - Radom - Lipsko - Solec nad Wisłą, a także w Konstancinie-Jeziornie.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega w czwartek przed burzami na dużym obszarze kraju. Mieszkańcy siedmiu regionów otrzymali alert RCB.
Źródło: tvnwarszawa.pl, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvnwarszawa.pl