Trzech policjantów przeciwko jednej kobiecie. "Dlaczego pan mnie niesie?"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24
Policjanci otoczyli protestującą kobietę
Policjanci otoczyli protestującą kobietęBanita/Kontakt24
wideo 2/2
Policjanci otoczyli protestującą kobietęBanita/Kontakt24

Trzech policjantów interweniowało wobec kobiety podczas środowego protestu na placu Powstańców Warszawy. Gdy nie chciała się wylegitymować, została wyniesiona za policyjny kordon.

W środę w Warszawie odbył się kolejny protest przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego. Manifestację zabezpieczały duże siły policyjne. Protest pod hasłem "Blokada Sejmu" był zaplanowany przed budynkiem parlamentu, gdzie trwały obrady. Jednak ze względu na policyjną blokadę manifestacja przeniosła się w inne miejsca Warszawy. Pochód przez Śródmieście zakończył się na placu Powstańców Warszawy, gdzie policyjne oddziały prewencji odcięły drogi wyjścia. Dochodziło do przepychanek. Policja użyła również gazu łzawiącego. Zatrzymano w sumie 20 osób.

Trzech policjantów niosło zatrzymaną

Media społecznościowe obiegły nagrania dokumentujące konfrontacje policji z protestującymi. Na jednym z filmów zamieszczonych na Twitterze widać interwencję na rogu placu Powstańców Warszawy i Wareckiej wobec jednej z uczestniczek manifestacji. Na początku otoczona przez trzech funkcjonariuszy kobieta próbuje się dowiedzieć, dlaczego została zatrzymana.

- Z jakiego powodu? - dopytuje.

- Chcemy dowiedzieć się, z kim mamy przyjemność. Pouczymy panią za dzisiejsze wykroczenia - odpowiada jeden z policjantów. Powołuje się na artykuł 97 Kodeksu wykroczeń, czyli "naruszanie przepisów w ruchu drogowym". I dodaje, że chodzi o stanie na drodze (w trakcie incydentu była już zamknięta dla ruchu).

Kobieta dopytuje, czy zostaje zatrzymana za to, że "po prostu sobie stała". Początkowo rozmowa pomiędzy funkcjonariuszem a zatrzymaną przebiegała spokojnie. Ale nagle, bez wyraźnego powodu, drugi policjant, który stał tuż obok kobiety, łapie ją za ramię.

- Dlaczego mnie pan szarpie? Ja mogę rozmawiać tylko z tym panem, bo normalnie rozmawia, a nie mnie trzyma na siłę - krzyczy, wskazując na policjanta, z którym rozmawiała wcześniej. Wtedy pomiędzy nią a policjanta wkracza filmujący interwencję mężczyzna. Ale natychmiast zostaje odepchnięty przez kolejnego funkcjonariusza. Pomiędzy mężczyznami wywiązuje się dyskusja.

"Dlaczego pan mnie niesie?"

Choć kobieta próbuje się wyrwać z uścisku, nie udaje się jej oswobodzić. Dwóch policjantów podnosi ją za ręce w górę i zaczyna nieść w kierunku uformowanego kordonu. Cały czas protestuje, próbując się wyrwać. Wtedy dołącza kolejny policjant, który chwyta ją za nogi.

- Dlaczego pan mnie niesie? - wciąż dopytuje zatrzymana.

- Została pani poinformowana - odpowiada policjant.

Kiedy funkcjonariusze niosący zatrzymaną przechodzą za kordon, autor nagrania próbuje się przedrzeć i nagrać dalszy ciąg interwencji. Uniemożliwiają mu to jednak stojący policjanci.

W czwartek otrzymaliśmy na Kontakt24 nagranie z tej samej interwencji. Autorem jest mężczyzna, który interweniował, kiedy jeden z policjantów zaczął szarpać zatrzymaną kobietę. Autor nagrania zostaje odepchnięty, a policjant prosi go, żeby nie stawiał oporu. - Proszę mnie nie dotykać, proszę utrzymać dystans dwóch metrów - krzyczy mężczyzna. Nagranie kończy się po 40 sekundach.

"Policjanci nie mają innego wyjścia"

Rzecznika Komendy Stołecznej Policji Sylwestra Marczaka zapytaliśmy, jaki był powód zatrzymania kobiety i czy konieczne było w tym wypadku zastosowanie siły? Do sprawy odniósł się dzień później na antenie TVN24.

- Pani po prostu odmówiła podania swoich danych. Mówiliśmy o tym wczoraj i przedwczoraj, że bardzo często mamy do czynienia z sytuacją, kiedy osoby odmawiają podania danych. Wtedy jest konieczność zatrzymania, bo innego wyjścia policjanci po prostu nie mają - powiedział w piątek rzecznik KSP.

"Tłumaczyłam, że chcę pójść do domu"

W rozmowie z redakcją Kontaktu 24 kobieta przedstawiła swoją relację z tego zdarzenia. - Byliśmy uczestnikami protestu i w momencie, kiedy protest został zamknięty, otoczony przez policję, poszedł w ruch gaz. Widziałam, który to pan psikał tym gazem i stanęłam przed nim z transparentem. Nie był wulgarny, ani obrażający policję, tylko wyrażał to, po co tam przyszłam. Stałam dobrą godzinę przed tym panem - opowiadała.

Kobieta zaznaczyła, że policjanci robili sobie z niej żarty. - Plac w końcu zaczął pustoszeć. Mój partner odszedł na chwilę i usłyszałam: "no dobrze bierzemy panią, zapraszamy do nas". Po poprzednich tekstach, które nie były zbyt pochlebne, nie wiedziałam, czego chcą - mówiła. Przekazała też, że w momencie pierwszego kontaktu z policjantami, nie przypomina sobie, aby została poproszona o wylegitymowanie się. - Był tam jeden policjant miły, z którym pewnie bym się dogadała, ale wkroczyli inni, drugi złapał mnie za rękę, zaczęli szarpać. Tłumaczyłam, że chcę pójść do domu - relacjonowała.

- Na miejscu był reporter, który nagrał całą sytuację i posłanka, która doradziła, żebym nie przyjmowała żadnych mandatów. Pomogła mi i ustaliła z policjantami, że po wylegitymowaniu się, puszczą mnie do domu – dodała.

"Policjanci nie mają innego wyjścia"
"Policjanci nie mają innego wyjścia"TVN24

Autorka/Autor:dg, dk/b/kwoj

Źródło: tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Źródło zdjęcia głównego: @PolanskiL_/twitter/TVN24

Pozostałe wiadomości

W wypadku na ulicy Woronicza zginęły dwie kobiety. Równo tydzień po tragedii odbędzie się marsz pamięci. Organizatorzy manifestacji domagają się poprawy bezpieczeństwa na ulicach i surowsze kary dla drogowych bandytów.

"Sprawmy, by ta ulica przez dwie godziny była bezpieczna". Marsz po tragedii na Woronicza

"Sprawmy, by ta ulica przez dwie godziny była bezpieczna". Marsz po tragedii na Woronicza

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sanepid ostrzega o kolejnym w tym sezonie zakwicie sinic w Jeziorze Zegrzyńskim. Zakaz wchodzenia do wody obowiązuje na dwóch kąpieliskach.

Znów zakwitły sinice nad Zegrzem. Zakaz kąpieli w dwóch miejscach

Znów zakwitły sinice nad Zegrzem. Zakaz kąpieli w dwóch miejscach

Źródło:
PAP, tvn24.pl

30 sierpnia pokaz dronów upamiętni 80. rocznicę Powstania Warszawskiego. Niebo nad stolicą rozświetli aż 615 bezzałogowych statków powietrznych, które w synchronicznym roju uformują 12 symbolicznych figur.

Kilkaset dronów rozświetli niebo w hołdzie bohaterom Powstania Warszawskiego

Kilkaset dronów rozświetli niebo w hołdzie bohaterom Powstania Warszawskiego

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczna policja poinformowała o zatrzymaniu obywatela Chin podejrzewanego o zabójstwo 42-letniego Litwina. Do zdarzenia doszło w poniedziałek. Strzał padł w barze w Wólce Kosowskiej, ofiara zmarła w Nadarzynie.

Podejrzewany o oddanie śmiertelnego strzału w Wólce Kosowskiej w rękach policji

Podejrzewany o oddanie śmiertelnego strzału w Wólce Kosowskiej w rękach policji

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Zmiana regulaminu korzystania z ogrodów Łazienek Królewskich. Dyrekcja wprowadziła zakaz korzystania z tamtejszych trawników. "Już niebawem kapcie na zmianę będzie trzeba brać ze sobą" - komentują oburzeni decyzją warszawiacy. W sprawie interweniował też stołeczny radny.

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Policjanci zatrzymali 52-latka, który, zjeżdżając z drogi ekspresowej S7, wjechał na węźle pod prąd i uderzył w bariery. Mężczyzna miał prawie cztery promile alkoholu w organizmie.

Wjechał pod prąd i uderzył w bariery. Miał prawie cztery promile

Wjechał pod prąd i uderzył w bariery. Miał prawie cztery promile

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek Zarząd Dróg Miejskich wprowadził nową organizację ruchu w rejonie ulic Złotej i Zgoda. Ma to związek z ich kompleksową przebudową.

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore  zmiany dla kierowców

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore zmiany dla kierowców

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W tirze, który był poza systemem elektronicznego nadzoru transportu, znaleźli 14 milionów nielegalnych papierosów. Tego samego dnia przejęli też mniejszy transport wyrobów tytoniowych i zlikwidowali małą bimbrownię.

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowca po potrąceniu kobiety zatrzymał się, ale tylko na chwilę, by spojrzeć, co się stało i odjechał. Zarzuty w tej sprawie usłyszał 18-latek. Grozi mu surowa kara. 

Potrącił kobietę, zatrzymał się, spojrzał i odjechał

Potrącił kobietę, zatrzymał się, spojrzał i odjechał

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na przejeździe kolejowym w Ołtarzewie, gdzie na początku lipca zginął maszynista, nie ma już ograniczenia prędkości do 20 km/h dla pociągów. Wdrożono rozwiązanie, które ma upłynnić ruch na drodze prowadzącej przez tory.

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Instalacja z maków na placu Piłsudskiego miała upamiętniać poległych żołnierzy polskich pod Monte Cassino i konie w służbie Wojska Polskiego. Podczas czwartkowych uroczystości kwiaty zostały powyrywane. Właściciele apelują o ich zwrot.

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Źródło:
PAP

W piątek rano pątnicy z Praskiej Pielgrzymki Pieszej wyruszyli z Warszawy w drogę na Jasną Górę w Częstochowie. Tradycja tej pielgrzymki sięga XVII wieku.

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Źródło:
PAP

Po długim weekendzie wykonawca linii tramwajowej do Miasteczka Wilanów otworzy wschodnią jezdnię ulicy Sobieskiego. To oznacza zmiany w kursowaniu kilku linii autobusowych.

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Śpiącą na ławce na Pradze Południe 28-latkę obudzili strażnicy miejscy. Okazało się, że mieszkanka Wawra była kompletnie pijana. Wynik badania alkomatem to aż blisko pięć promili.

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Źródło:
tvnwarszawa.pl

27-latek zgłosił kradzież auta, które - jak się okazało - stało na policyjnym parkingu w innym powiecie. W jego historii były luki. W końcu przyznał się, że sam porzucił samochód, bo chciał uniknąć kary. Teraz ma jeszcze większe problemy.

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy wykorzystują długi weekend na wymianę nawierzchni ulicy Czerniakowskiej. Zamknięta pozostaje jezdnia w kierunku Śródmieścia, pomiędzy Trasą Siekierkowską a Gagarina. Kierowcy jeżdżą objazdami, trasy zmieniły też autobusy.

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zlikwidowali nielegalną uprawę konopi pod Warką (Mazowieckie). Rośliny skrywał foliowy tunel, były między rosnącymi tam pomidorami. Zatrzymano 44-latka.

Między pomidorami uprawiał konopie

Między pomidorami uprawiał konopie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Radomia "zapolowali" na piratów drogowych i pochwalili się efektami swojej pracy. Jeden z kierowców pędził 204 kilometry na godzinę drogą ekspresową, drugi 126 w obszarze zabudowanym. Pośpiech kosztował ich po pięć tysięcy złotych i 15 punktów karnych.

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwie rowerzystki zderzyły się na bulwarach nad Wisłą. Jedna uciekła z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy drugiej, która z potłuczeniami i zawrotami głowy trafiła do szpitala.

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na drodze krajowej numer 62 pod Legionowem (Mazowieckie) doszło do zderzenia auta osobowego z ciężarówką. Jak podali strażacy, do szpitala trafiły cztery osoby. Jak ustaliliśmy, wśród rannych jest roczne dziecko. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 36-letniego mężczyznę z Wyszkowa, który po pijanemu zjechał z drogi na pobocze i uderzył w drzewo. Z kierowcą, który miał w organizmie 2,5 promila alkoholu, podróżowały dwie nastolatki, też pijane. Tego samego dnia w tej samej okolicy zatrzymany został 34-latek, który wsiadł za kierownicę, mając aż 3,5 promila.

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Źródło:
tvn24.pl

Ryanair ograniczy ruch lotniczy w porcie Warszawa-Modlin o 50 procent w tegorocznym sezonie zimowym - poinformowali przedstawiciele irlandzkiego przewoźnika. Zarząd portu w Modlinie na razie nie udziela komentarza w tej sprawie.

Ostre cięcie połączeń

Ostre cięcie połączeń

Źródło:
PAP